Republika Azerbejdżanu podpisała wstępną umowę na zakup nieokreślonej liczby samolotów szklono-treningowych Leonardo M-346 Master (Polska również kupiła te maszyny). Informacja ta znalazła się na stronie internetowej prezydenta İlhama Əliyeva. Prawdopodobnie chodzi o zakup od piętnastu do dwudziestu pięciu maszyn. Potencjalny zakup jest pilnie obserwowany przez sąsiada Azerbejdżanu – Armenię, z którą republika toczy zimną wojnę, około 20 % terytorium Azerbejdżanu jest zajęte przez Armenię i przez nieuznawany Górny Karabach.

Umowa dotyczy kompleksowego systemu czyli zakupu maszyn oraz pakietu szklono-treningowego. Na M-346 mogą szkolić się piloci myśliwców piątej generacji. Obecnie azerbejdżańskie siły powietrzne wykorzystują do szkolenia starsze maszyny czechosłowackie – L-39 Albatros (12 sztuk).

Jednocześnie Baku jest zainteresowane zakupem samolotów piątej generacji Su-57 z Rosji. Dowództwo sił powietrznych analizowało możliwość zakupu maszyn Jak-130 jako maszyny treningowej. Płatowiec jednak jest cięższy i mniej zwrotny od włoskiego konkurenta. Dodatkowo od czasu konfliktu na Ukrainie i zerwaniu więzi pomiędzy rosyjskimi i ukraińskimi partnerami produkcja silników w Rosji napotyka na wielkie trudności. Silniki do rosyjskiego samolotu produkowała ukraińska firma Iwczenko-Progress.

Decyzja wrogiej Armenii o zakupie myśliwców Su-30 (informacje prasowe mówią o zakupie 4 sztuk) z Rosji spowodowała w Azerbejdżanie zwiększenie zainteresowania modernizacją sił powietrznych. Azerbejdżańskie siły powietrzne posiadają głównie samoloty myśliwskie MiG-29 (12 sztuk) i szturmowe Su-25 (12 sztuk) oraz rezerwę w postaci zmodernizowanych MiG-ów-25, chociaż status tych ostatnich nie jest do końca jasny.

Zobacz też: TS-11 Iskra. 60. urodziny nauczycielki polskich lotników

(ainonline.com)

Maciej Hypś, Konflikty.pl