Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka wystosował prośbę do Władmira Putina, aby ten wysłał piętnaście dodatkowych myśliwców Su-27. Zdaniem Łukaszenki zwiększenie kontyngentu lotniczego jest konieczne i będzie dobrą odpowiedzią na wzrost aktywności militarnej NATO w Polsce i państwach nadbałtyckich.
– Państwa NATO wzmacniają siły u naszych granic, co prowadzi do systematycznego zaostrzania sytuacji. Przerzucenie z Włoch kilkunastu samolotów było wystarczającym powodem do kontaktu z szefem rosyjskiego sztabu generalnego. Rosjanie są zobowiązani zapewnić nam odpowiednie wsparcie – powiedział Łukaszenka.
Białoruski prezydent mówił o mających się odbyć na terytorium Polski ćwiczeniach, w których udział wezmą samoloty amerykańskich wojsk lotniczych z bazy Aviano we Włoszech. Obecnie dwanaście myśliwców F-16 Fighting Falcon znajduje się w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Ponadto obawy Łukaszenki wiążą się ze wzmocnieniem misji Baltic Air Policing na Litwie sześcioma myśliwcami F-15 Eagle.
Od grudnia 2013 roku w 61. Bazie Lotniczej w Baranowiczach stacjonują cztery rosyjskie myśliwce Su-27. Zadaniem maszyn jest wzmocnienie przyszłej bazy sił powietrznych w Lidzie, ośrodka wojskowego, który zapewni dodatkową ochronę granic Związku Białorusi i Rosji. Będzie to stanowić dodatkowy komponent wspólnego rosyjsko-białoruskiego systemu zintegrowanej obrony powietrznej. Od 2015 roku w bazie w Lidzie będzie stacjonować pułk myśliwski wielozadaniowych myśliwców Su-27SM3. Obecnie dąży się do skompletowania tylko jednej eskadry.
(ria.ru)