Na wspólnej konferencji prasowej ministrowie obrony Łotwy i Estonii, Ināra Mūrniece i Hanno Pevkur, poinformowali, że oba państwa rozpoczęły negocjacje z niemiecką spółką Diehl Defence w sprawie pozyskania systemu przeciwlotniczego IRIS-T SLM. Dostawy miałyby rozpocząć się już w przyszłym roku.

– Bardzo się cieszę, że razem z Łotwą osiągnęliśmy kolejny kamień milowy w naszych wspólnych zamówieniach na systemy przeciwlotnicze średniego zasięgu – oznajmił Pevkur. – To był wspólny projekt o historycznych proporcjach dla naszej współpracy obronnej, największy jak dotąd.

W podobnym tonie wypowiadała się Mūrniece. Stwierdziła, że wspólnie wybrany system obrony powietrznej średniego zasięgu jeszcze bardziej zabezpieczy niebo nad Łotwą i Estonią oraz zapewni maksymalną możliwą ochronę ludności, a także infrastrukturze cywilnej i wojskowej.



Pevkur dodał, że jeśli negocjacje przebiegną pomyślnie, kontrakt zostanie podpisany latem tego roku. Celem estońskiego resortu obrony jest, aby do 2025 roku systemy IRIS-T SLM osiągnęły wstępną gotowość operacyjną. Pierwsze dostawy systemów przeznaczonych dla Estonii mają rozpocząć się w 2024 roku, zaś dla Łotwy – rok później.

Decyzję o wyborze niemieckiego systemu poprzedzały liczne analizy rynku i przegląd propozycji sześciu zagranicznych oferentów. Według informacji przekazanych przez estońskie Centrum Inwestycji Obronnych (RKIK) pod uwagę brano między innymi możliwości zwalczania celów, całkowity koszt zakupu, koszty eksploatacji przez najbliższe trzydzieści lat i czas dostawy. Uwzględniono również możliwość zaangażowania w przedsięwzięcie przemysłu obu państw.

Według łotewskiego resortu obrony IRIS-T jest jednym z najbardziej zaawansowanych systemów średniego zasięgu na świecie i, co najważniejsze, przeszedł „chrzest bojowy” w Ukrainie. Na ten moment nie ujawniono potencjalnej kwoty transakcji ani liczby systemów, które chcą zakupić oba państwa. W koszt transakcji ma wejść również pakiet szkoleniowy i logistyczny oraz dostosowanie infrastruktury.

IRIS-T SL zainstalowany na ciężarówce MAN.
(Boevaya mashina / CC BY-SA 4.0)

Pozyskanie systemu IRIS-T SLM będzie ogromnym skokiem jakościowym dla sił zbrojnych obu państw. Dotąd państwa te dysponowały wyłącznie obroną przeciwlotniczą bardzo krótkiego zasięgu. Łotysze mają szwedzkie systemy przeciwlotnicze RBS 70, Estonia zaś – francuskie rodziny Mistral. Mogą one zwalczać cele oddalone odpowiednio o dziewięć i siedem kilometrów na wysokości około pięciu kilometrów.



IRIS-T SLM jest znacznie bardziej zaawansowanym systemem o nieporównywalnie większych możliwościach. Może zwalczać cele oddalone o nawet czterdzieści kilometrów na wysokości do dwudziestu kilometrów. W skład baterii wchodzi centrum dowodzenia TOC z systemem kierowania ogniem, stacja radiolokacyjna TRML-4D oraz trzy wyrzutnie pocisków IRIS-T. Dodatkowo jest to system wielokanałowy, co pozwala zwalczać kilka celów jednocześnie.

Łotwa i Estonia staną się kolejnym użytkownikiem systemu. Używany jest on obecnie w Szwecji (pod oznaczeniem Eldenhet 98) i w Egipcie, który pozyskał siedem baterii IRIS-T SLM w 2018 roku. Trzy lata później rząd w Kairze dokupił kolejnych szesnaście systemów IRIS-T SL/SLM.

Systemy IRIS-T SLM są obecnie przekazywane Ukrainie. W ubiegłym miesiącu dostarczono drugą baterię, a kilka dni temu Berlin ogłosił przekazanie kolejnych czterech baterii. Dodatkowo Berlin prowadzi negocjacje w sprawie zakupu ośmiu baterii dla Bundeswehry. Podpisanie umowy spodziewane jest w trzecim kwartale roku. ⬢

Zobacz też: F-15EX szykuje się do roli „ciężarówki” z pociskami

Diehl