W niedzielę podczas spotkania Ligi Arabskiej w Kairze przegłosowano decyzję o zaostrzeniu sankcji wobec Syrii. Jest to kolejny ruch organizacji wobec Damaszku, będący reakcją na sytuację wewnętrzną w tym kraju i rozlew krwi, do jakiego dochodzi od wybuchu masowych protestów w marcu.

Za przyjęciem rezolucji o zaostrzeniu sankcji zagłosowało 19 spośród 22 państw będących członkiem organizacji. Damaszek, na który nałożyły już sankcje Unia Europejska i Stany Zjednoczone uznał tę decyzję za „zdradę solidarności arabskiej”. Prasa syryjska uznała je za bezprecedensowe.

Decyzją Ligi odcięte zostaną wszystkie inwestycje arabskie w Syrii oraz transakcje z bankiem centralnym w Damaszku. Ponadto, ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich organizacji zdecydowali o wprowadzeniu zakazu podróżowania w ich obrębie dla przedstawicieli syryjskich władz.

„Naszym zamiarem jest uderzenie w Syryjski rząd. Sankcje nie mają przynieść cierpienia narodowi” – oświadczył minister spraw zagranicznych Kataru – szejch Hamad bin Jassim al-Thani.

Liga Arabska zawiesiła wcześniej Syrię w prawach członka. Turcja -inny niearabski kraj regionu, również zaostrzyła swoją retorykę wobec prezydenta al-Assada. W ubiegłym tygodniu przedstawiciele rządu w Ankarze oświadczyli, że nie będą dalej tolerować poczynań swojego sąsiada.

RIA-Novosti, Today’s Zaman