Ponad 300 żołnierzy libijskich sił zbrojnych, którzy przebywali na szkoleniu w Wielkiej Brytanii, odesłano z powrotem do Afryki w trybie natychmiastowym. Ma to związek z oskarżeniem pięciu z nich o serię napaści seksualnych.

Dwaj żołnierze, dwudziestoletni Ibrahim Nadżi al-Maarfi i dwudziestosiedmioletni Mohammed Abdalsalam, w zeszłym tygodniu przyznali się już do napaści na tle seksualnym i oczekują na ogłoszenie wyroku. Razem z nimi w tym samym procesie oskarżony jest także osiemnastoletni Chalid al-Azibi. Wczoraj zarzut gwałtu postawiono kolejnej dwójce żołnierzy.

Libijczycy stacjonowali w koszarach Bassingbourn w hrabstwie Cambridgeshire. Szkolili się tam na mocy porozumienia Londynu i Trypolisu o pomocy w odbudowie sił zbrojnych. Brytyjskie ministerstwo obrony zapewnia, że skandal ten nie uniemożliwi dalszej współpracy.

(telegraph.co.uk; fot. Lance Cpl. Jovane Henry, USMC; zdjęcie jest elementem kampanii promującej sprzeciw wobec przemocy seksualnej w amerykańskich siłach zbrojnych)