W czasie targów Farnborough International Airshow przedstawiciele koncernu Leonardo opowiedzieli o kilku kwestiach bieżących. Głównym tematem była nowa nazwa, która ma nawiązywać do Leonarda da Vinciego, który opracował wiele projektów związanych z lotnictwem, ale także innymi rodzajami uzbrojenia. Aby odciąć się od korupcyjnej przeszłości Finmeccanici w nowej firmie łączącej w sobie siedem niezależnych dotychczas spółek wprowadzono nowy kodeks antykorupcyjny, a kierownictwo pod wodzą Maura Morettiego stawia sobie za cel odbudowanie dobrej reputacji na świecie.
Produkty Leonardo są użytkowane w ponad 150 krajach, a ponad siedemdziesiąt procent przychodów firmy generowanych jest z eksportu. Wśród kluczowych europejskich partnerów firmy wymieniono oczywiście Włochy i Wielką Brytanię, ale na trzecim miejscu znalazła się Polska, która między innymi zakupiła samoloty M-346. Na rynkach światowych najważniejszy jest Bliski Wschód gdzie spółka zanotowała dwa wielkie sukcesy, czyli kontrakty na dostawę dwudziestu ośmiu Eurofighterów do Kuwejtu oraz na dostawę systemów bojowych dla nowych katarskich okrętów budowanych we włoskich stoczniach.
Ponieważ ważną częścią Leonardo jest należąca niegdyś do Westlanda fabryka w Yeovil nie mogło zabraknąć tematu Brexitu. Prezes firmy powiedział, że chociaż nie znamy jeszcze żadnych technicznych szczegółów na temat ewentualnego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, to nie przewiduje żadnego wpływu takiego ruchu na funkcjonowanie fabryki w Yeovil. Dodatkowo trwają aktualnie rozmowy z Boeingiem na temat zaangażowania tego zakładu w program zakupu nowych AH-64 przez Wielką Brytanię.
Odnośnie innych programów to w przypadku AW609, którego jeden prototyp się rozbił, firma nie spodziewa się kłopotów, a próby na drugim prototypie odbywają się zgodnie z harmonogramem i pierwsze dostawy powinny zostać zrealizowane zgodnie z planem w 2018 roku. Polityka nie będzie miała również wpływu na działalność Leonardo w Rosji, gdzie włoska firma zaangażowana jest w produkcję samolotu komunikacyjnego Superjet oraz montaż śmigłowców.
(informacja własna, fot. Maciej Hypś, konflikty.pl)