Leonardo i Polska Grupa Zbrojeniowa podpisały list intencyjny określający zasady współpracy w ramach programu śmigłowca bojowego AW249. Projektowana obecnie maszyna ma być następczynią udanego, ale już wiekowego śmigłowca Agusta A129 Mangusta (na zdjęciu). List formułuje zasady przyszłej współpracy Leonarda i PGZ w zakresie projektowania, produkcji, montażu, sprzedaży i wsparcia posprzedażnego AW249.
Według koncernu Leonardo AW249 może „zaspokoić zapotrzebowanie Wojska Polskiego na nowy śmigłowiec bojowy” w ramach programu „Kruk”.
– Ta umowa to kamień milowy w historii współpracy włoskiego i polskiego przemysłu obronnego, włączający polski przemysł w najważniejszy obecnie program rozwoju śmigłowca bojowego – powiedział Gian Piero Cutillo, dyrektor zarządzający Leonardo Helicopters. – Grupa Leonardo za pośrednictwem spółki PZL-Świdnik współpracuje od lat z polskim Ministerstwem Obrony Narodowej, a ta umowa otwiera nowe możliwości zaangażowania się w rozwój programu „Kruk”, dzięki czemu możemy wspólnie z PGZ budować przyszłość polskiego przemysłu obronnego.
Leonardo zapewnia, że AW249 „będzie charakteryzował się szybkością i długotrwałością lotu pozwalającą na przetrwanie w najtrudniejszych warunkach, podczas realizacji zadań z zakresu wsparcia powietrznego i eskorty”. Ma też być w stanie zarządzać i kierować bezzałogowymi statkami powietrznymi.
Poza ruchomym działkiem AW249 ma dysponować elastycznym systemem uzbrojenia, tworzonym przez sześć zasobników zamontowanych na skrzydłach, dzięki którym będzie przenosił różne kombinacje kierowanych pocisków powietrze–ziemia i powietrze–powietrze, niekierowanych pocisków rakietowych oraz dodatkowych zbiorników paliwa. Dwa silniki o dużej mocy mają pozwolić mu działać w ekstremalnych temperaturach, na dużych wysokościach i w środowisku morskim.
Zobacz też: Stępka pod szwedzki okręt SIGINT budowany w Polsce
(informacja prasowa)