W piątek 25 października Korea Północna wypuściła przetrzymywanych do tej pory sześciu obywateli Korei Południowej, którzy powrócili do ojczyzny, przekraczając silnie strzeżoną linię demarkacyjną w strefie zdemilitaryzowanej w Panmundżomie.

Uwolnieni to mężczyźni w wieku 27–67 lat. Ich dane i przyczyny przetrzymywania przez rząd Korei Północnej nie zostały upublicznione. Grupę zwolnionych osób przekazano wywiadowi Korei Południowej w celu wyjaśnienia, w jakich okolicznościach obywatele Korei Południowej znaleźli się po stronie północnego sąsiada.

Zastanawiające jest, że dane wypuszczonych nie znajdują się na liście nazwisk obywateli Korei Południowej przebywających lub przetrzymywanych przez reżim, dlatego jedną z rozpatrywanych możliwości jest nielegalne wkroczenie do Korei Północnej z terytorium Chin. Z kolei jak donosi BBC News, wypuszczona szóstka może należeć do grupy zatrzymanych w 2010 roku Koreańczyków, których nazwisk nie udało się wtedy ustalić.

Panmundżom to jedno z niewielu miejsc w systemie strefy zdemilitaryzowanej łączące obie Koree pozostające formalnie w stanie wojny od sześćdziesięciu lat. W tej samej miejscowości 27 lipca 1953 roku podpisano zawieszenie wojny, wstrzymując działania zbrojne na czas nieokreślony.

(bbc.co.uk, pap.pl)