Amerykańska marynarka wojenna przyznała Boeingowi kontrakt zakładający pozyskanie siedem­nastu samolotów pat­ro­lo­wych P-8A Poseidon wart 3,4 miliarda dolarów. Jest to partia przeznaczona dla dwóch użytkowników eksportowych – czternaście dla Royal Canadian Air Force i trzy dla niemieckiej Marine.

Niemcy uzyskały zgodę amery­kań­skiego Departamentu Stanu na zakup pięciu P-8A Poseidonów w ramach procedury Foreign Military Sale w marcu 2021 roku. Pół roku później Berlin oficjalnie zatwierdził transakcję, wartą 1,1 miliarda euro. W listopadzie ubiegłego roku powiększono zamówienie o kolejne pięć egzemplarzy.

Dzięki Poseidonom Niemcy będą miały zabezpieczone morskie samoloty patro­lowe na kolejne trzy­dzieści lat. Obecnie nasi zachodni sąsiedzi wykorzystują w tej roli samoloty Lockheed P-3C Orion, które latają już od ponad trzydziestu lat i wymagają pilnego zastąpienia. Nie­miec­kie P-3C zakończą służbę w 2025 roku.



Kanada otrzymała analogiczną zgodę w czerwcu ubiegłego roku. Agencja De­par­ta­men­tu Obrony do spraw Współpracy w Sferze Bezpieczeństwa (DSCA) poin­for­mo­wała zatwierdzeniu przez Depar­ta­ment Stanu sprzedaży Krajowi Klonowego Liścia szesnastu maszyn wraz z wyposażeniem dodatkowym za 5,9 miliarda dolarów.

Trzy miesiące temu kanadyjski resort obrony ogłosił, że zamówi czternaście samolotów z opcją na dwa kolejne. Koszt całego przedsięwzięcia oszacowano na 10,4 miliarda dolarów kanadyjskich – czyli 7,68 miliarda USD. Dodatkowe ponad 1,5 miliarda to koszt zakupu uzbrojenia i symulatorów oraz ogólnej moderni­zacji infrastruktury.

Brytyjski Poseidon MRA.1 nad rosyjskim okrętem patrolowym Wasilij Bykow projektu 22160.
(UK Ministry of Defence 2020)

Kanadyjskie siły powietrzne chcą wpro­wa­dzić Poseidony na miejsce sta­rze­ją­cych się samolotów patrolowych Lockheed CP-140M Aurora. Pierwszy P-8A ma być dostarczony w 2026 roku. Zaplanowano przy tym wysokie tempo dostaw: jeden samolot co miesiąc, tak aby już jesienią 2027 roku komplet Poseidonów znaj­do­wał się w Kanadzie. Pełna gotowość operacyjna ma być osiągnięta w 2033 roku. Gdy to nastąpi, pozostające w służbie od 1980 roku CP-140M będą już od kilku lat na emeryturze.

Pomimo że Aurory wykorzystują pła­to­wiec Oriona, Lockheed wprowadził doń systemy z S-3 Vikinga. Wypro­du­ko­wano osiemnaście CP-140 w konfiguracji ZOP, a także trzy szkolne CP-140A Arcturusy, używane też do mniej wymagających zadań dozorowych. Te drugie wycofano już w 2011 roku. Jeszcze w latach 90. ruszyła modernizacja Auror do standardu CP-140M. Według raportu World Air Forces 2023 w służbie pozostaje nadal czter­naście egzem­plarzy. Stacjonują one w bazach Greenwood w Nowej Szkocji i Comox w Kolumbii Brytyjskiej.

CP-140 Aurora w RAF Mildenhall, 1991 rok.
(Colin Cooke, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic)



W Kanadzie jedynym prawdziwym konkurentem był Canadian Multi-Mission Aircraft zbudowany na bazie płatowca bizjeta Bombardier Global 6500 i ofero­wany wespół z General Dynamics Mission Systems–Canada. Niestety jest to konstrukcja nie tyle niesprawdzona, ile wręcz nieist­nie­jąca, a ponieważ siłom powietrznym zależy na czasie, de facto nie miała szans. Odrzucenie bez for­mal­ne­go przetargu kandydatury wystawionej częściowo przez rodzi­mego producenta wzbudziło jednak pewne kontro­wersje. Bombardier wysto­sował oświadczenie, w którym podkreślił, że minis­terstwo nie zorga­nizowało uczciwej rywalizacji i nie zapoznało się w pełni z krajowymi rozwiązaniami.

W przypadku Niemiec było więcej zamieszania ze względu na forsowaną przez Francję budowę europejskiego morskiego samolotu patrolowego (i skojarzonego z nim systemu systemów) Maritime Airborne Warfare System (MAWS). Berlin i Paryż zdecydowały się poddać modernizacji obecnie wyko­rzys­ty­wane samoloty (P-3C i Atlantique 2), aby przedłużyć ich żywotność do wdrożenia nowej platformy. W 2020 roku Niemcy zrezygnowali jednak z problematycznej modernizacji Orionów. Należy pamiętać, że są to maszyny mocno zużyte, pozyskane w 2005 roku z drugiej ręki od Holendrów – odkupiono osiem sztuk, z czego w służbie pozostają cztery.

W związku z kończącym się resursem P-3C Berlin zaczął rozglądać się za rozwiązaniem pomostowym. Pod uwagę brano szybki zakup niewielkiej liczby samolotów patrolowych. Wymienianymi kandydatami były C295MPA, RAS 72 (zmodernizowany ATR 72) i właśnie P-8A.



Niemcy postawili na amerykańskie maszyny. W momencie otrzymania przez Berlin zgody na kupno P-8A Paryż zapro­po­no­wał Niemcom odsprzedaż czterech Atlan­tique’ów 2 zmoder­ni­zo­wa­nych do najnowszej wersji Standard 6. Osta­tecz­nie w 2021 roku Niemcy postawili na P-8A. Już wtedy zauważono, że kupno fabrycznie nowych Poseidonów może zachwiać wspólnym francusko-nie­miec­kim programem.

Zwiększenie liczby zamówionych Po­sei­do­nów sprawia, iż znacząco kurczy się potencjalna liczba MAWS, które mogłyby zasilić niemieckie lotnictwo morskie. Osiem maszyn nie pokrywa zapo­trze­bo­wa­nia Marine na maszyny tej klasy. Pozostawia to miejsce na cztery francusko-niemieckie samo­loty. W planie Zielbild Marine 2035+, przedstawiającym struktury niemieckich sił morskich na rok 2035, zapisano jednak pozyskanie sześciu systemów bezzałogowych współ­pra­cu­jących z P‑8A.

Projekt MAWS składa się z trzech części: samolotu patrolo­wego, systemu walki i bez­za­ło­go­wego statku powietrz­nego klasy MALE (Medium-altitude long-endu­rance). Niemieckie spółki wciąż mają biuro projektu w Paryżu i plano­wany jest udział w zapro­jek­to­waniu UAV-a i systemu walki. Serwis Naval News zazna­cza, że jest mało prawdopodobne, aby Berlin zdecydował się włączyć P-8A do programu MAWS. Dlaczego? Stany Zjednoczone (a w szczególności Boeing) mogą być niezbyt chętne na imple­men­tację francusko-niemieckich systemów walki do płatowca, a jeśli nawet doszłoby do porozumienia w tej sprawie, koszty ewentualnego przedsięwzięcia mogą być horrendalne.



P-8A Poseidon

P-8 został zbudowany na bazie cywilnego samolotu pasażerskiego Boeing 737-800. Należy jednak podkreślić, że kadłuby dla samolotów wojskowych są robione od podstaw. Nie mają więc okien po bokach kadłuba, co znacznie wzmacnia kon­struk­cję samolotu. Spirit AeroSystems produkuje kadłuby dla egzemplarzy zarówno cywilnych, jak i wojskowych. Gotowe kadłuby trafiają następnie do zakładów montażu Boeingów 737 w Rentonie w stanie Waszyngton. Tam instalowane jest również wypo­sa­żenie specjalistyczne.

Elektroniczny system rozpoznawczy (ESM) zamontowany w Poseidonie jest pochodną systemu ALQ-218 zasto­so­wa­nego w samolotach EA-18G Growler. Jest to pasywne urządzenie do prze­chwy­ty­wania, identy­fikowania, loka­li­zowania i anali­zo­wania wszel­akiego rodzaju fal radiowych. Drugim kluczowym zespołem samolotu jest opracowany specjalnie dla niego radar wielo­za­da­niowy Raytheon APY-10 z synte­tyczną aperturą, odwróconą synte­tyczną aperturą i trybem pracy w ultra­wysokiej roz­dziel­czości.

Głównym narzędziem do wykrywania okrętów podwodnych są boje sonarowe AN/SSQ-125, mogące działać w trybie aktywnym lub pasywnym (zmiany trybu można dokonać z samolotu za pomocą komend radiowych). Poseidon może przenosić uzbrojenie na pięciu węzłach w komorze uzbrojenia i na czterech węzłach pod skrzydłami. W tej chwili samolot może być uzbrojony w pociski AGM-84D Harpoon i torpedy do zwalczania okrętów podwodnych Mk 54.



W przyszłości samolot zostanie uzbrojony w HAAWWC – High-Alititude Anti-Submarine Warfare Weapons Capability, czyli torpedę zrzucaną z wysokości około 10 tysięcy metrów, wyposażoną w spadochron, GPS oraz skrzydła i stery odrzucane po wejściu do wody. Uczyni to z torpedy broń szybującą dalekiego zasięgu, zdolną atakować okręty pod­wodne spoza ich strefy wykry­wania samolotów na dużej wysokości.

Poza USA Poseidony służą już w siłach zbrojnych Australii, Indii (które jako jedyne postawiły na wariant dopra­co­wany pod ich potrzeby, oznaczony P‑8I), Norwegii, Nowej Zelandii i Wielkiej Brytanii. W kolejce po pierwsze egzem­plarze czeka także Korea Połud­niowa (sześć egzemplarzy). Wraz z decyzją o zakupie P-8A przez Kanadę już wszyscy członkowie wspólnoty wywia­dow­czej Five Eyes – pozostała czwórka to Australia, Nowa Zelandia, USA i Wielka Brytania – są lub wkrótce będą użytkownikami maszyn tego typu. Jest tajemnicą poliszynela, że ze względu na swoje możliwości w zakresie prowadzenia działalności wywiadowczej Poseidony używane są także jako samoloty szpiegowskie.

Zobacz też: Rozbudowa tajwańskiej floty. Miały być korwety, wyszły fregaty

US Navy / Mass Communication Specialist 2nd Class Eric A. Pastor/Released