Rosyjski Centralny Naukowo-Badawczy Instytut Budowy Maszyn (CNIIToczMasz) – część Rostiechu – poinformował o zakończeniu prób akceptacyjnych moździerza samobieżnego 2S42 Łotos kalibru 120 milimetrów. Przedstawiciele koncernu zapewniają, że pojazd zbudowany dla wojsk powietrznodesantowych potwierdził swoją zgodność z określonymi parametrami taktycznymi i technicznymi. Oczekuje się, że następny etap – wstępne testy – rozpocznie się jeszcze w tym roku.
Program testów obejmował pięćdziesiąt siedem punktów i pozwolił ocenić działanie wszystkich podzespołów, mechanizmów i uzbrojenia. Podczas testów Łotos przejechał około 400 kilometrów i oddał czternaście strzałów. Przedstawicielstwo wojskowe CNIIToczMasz podpisało oficjalny dokument o zgodności prototypu z roboczą dokumentacją projektową i określiło pojazd jako gotowy do testów wstępnych.
– Zdolny do przerzutu drogą powietrzną Łotos pokazał się doskonale podczas przeprowadzonych testów odbiorczych – powiedział dyrektor przemysłowy Rostiechu Biekchan Ozdojew. – Pojazd w pełni spełnia wymagania dotyczące masy i rozmiarów, a jednocześnie ma imponującą prędkość, szybkostrzelność i zasięg.
18-tonowego Łotosa skonstruowano na bazie podwozia bojowego wozu piechoty BMD-4M. Napędzany jest silnikiem wysokoprężnym 2W-06-2 o mocy 450 koni mechanicznych, co pozwala na osiągnięcie prędkości maksymalnej 70 kilometrów na godzinę. Na pełnym baku pojazd może przejechać około 500 kilometrów. Kadłub zintegrowano ze zautomatyzowaną wieżą uzbrojoną w moździerz automatyczny kalibru 120 milimetrów.
Załogę tworzy czterech żołnierzy: dowódca, mechanik-kierowca, działonowy i ładowniczy. Szybkostrzelność moździerza to 6–8 strzałów na minutę, zaś donośność – 13 kilometrów. Strzela standardowymi granatami moździerzowymi i specjalnie zaprojektowaną amunicją odłamkowo-burzącą.
Może być przerzucany drogą lotniczą, co ma spełnić wymagania Wozduszno-diesantnych wojsk. Potrzeba jego konstrukcji wynikała z konieczności zastąpienia dział samobieżnych 2S9 Nona-S, 2S9-1 i 2S9-1M Nona-SM. Początkowo planowano, że produkcja seryjna ruszy jeszcze w roku 2020, ale poślizgi na wcześniejszych etapach zniweczyły te założenia.
Zobacz też: Dwie Akuły otrzymają po 200 Kalibrów
(defpost.com)
