Grupa republikanów złożyła w Kongresie projekt ustawy wstrzymującej dzielenie się informacjami wywiadowczymi z państwami, które nawiązały współpracę z chińskim koncernem Huawei. Na celowniku znalazła się chociażby Wielka Brytania. Nie wszyscy amerykańscy polityce popierają jednakże tak radykalne rozwiązania. Wielka Brytania jest jednym z najważniejszych sojuszników Waszyngtonu. Wstrzymanie wymiany danych wywiadowczych niosłoby więc ze sobą poważne konsekwencje.
W najbliższych dniach premier Boris Johnson ma podjąć decyzję, czy Huawei zostanie dopuszczony do budowy sieci 5G na wyspach. Liczne ostrzeżenia – publiczne i prywatne – ze strony prezydenta Donalda Trumpa przyniosły taki rezultat, że jeżeli chiński koncern zostanie dopuszczony do udziału w projektach, najprawdopodobniej nie będzie zaangażowany w budowę kluczowej infrastruktury.
Nie wiadomo również, ilu sprzymierzeńców Waszyngton musiałby ukarać. Równie skomplikowana jest sytuacja w Niemczech. Kanclerz Angela Merkel zapowiedziała, że Huawei zostanie dopuszczony do przetargów na budowę sieci 5G. Nie oznacza to oczywiście automatycznych zwycięstw chińskich koncernów, wywołało już jednak zgodną krytykę niemieckich ekspertów do spraw bezpieczeństwa i bunt dołów partyjnych wśród chadeków, na którego czele stanął minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer.
Seehofer zastrzega przy tym, że wykluczenie Huawei spowoduje opóźnienie uruchomienia sieci 5G, być może nawet o dziesięć lat. Jest to zbyt pesymistyczna i nieuzasadniona opinia, wpisująca się natomiast w chińską propagandę o bezkonkurencyjności oferty Huawei i innych chińskich firm.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że Korea Południowa uruchomiła ogólnokrajową komercyjną sieć 5G siedem miesięcy przed Chinami. Głównym dostawcą infrastruktury jest Samsung. Bardzo duże szanse na uruchomienie jeszcze w tym roku sieci opartej na rodzimej infrastrukturze ma Wietnam. Tym razem głównym partnerem jest Ericsson.
Właśnie w kierunku zachęt do opracowywania alternatywnych rozwiązań chce zmierzać Senat USA. Wywodzący się z obu partii członkowie izby wyższej zaproponowali ustawę przeznaczająca miliard dolarów na dofinansowanie prac nad zachodnią alternatywą dla chińskiej infrastruktury telekomunikacyjnej.
5G to kluczowe rozwiązanie umożliwiające zastosowanie na szeroką skalę sztucznej inteligencji, dronów i systemów łączności zapewniających komunikację w czasie rzeczywistym. Tym samym telekomunikacja nowej generacji stała się rozwiązaniem technicznym podwójnego, czyli wojskowego i cywilnego, zastosowania.
Podejrzewany o zależność od chińskich władz i związki z służbami specjalnymi Huawei od dawna jest na celowniku Waszyngtonu. Już w roku 2012, czyli za prezydentury Baracka Obamy, koncern został praktycznie wyeliminowany z amerykańskiego rynku.
Zobacz też: Amerykanie rozwijają łączność za pomocą światła
(defensenews.com)