Konsorcjum Taurus Systems zaoferowało japońskiemu ministerstwu obrony sprzedaż pocisków manewrujących KEPD 350E. Miałyby one trafić na uzbrojenie myśliwców Mitsubishi F-15J i Mitsubishi F-2 Powietrznych Sił Samoobrony.
Niemiecko-szwedzkie konsorcjum wystąpiło z ofertą podczas pierwszych japońskich targów uzbrojenia DSEI 2019. Przedstawiciele Taurus Systems powiedzieli agencji Jane’s, że przekazali Japończykom informacje na temat pocisku i teraz czekają na intensyfikację rozmów na temat wymagań operacyjnych i udziału lokalnego przemysłu.
W związku z zaostrzającą się sytuacją w regionie Japonia zdecydowała się rozwinąć zdolności ofensywne Powietrznych Sił Samoobrony. W przypadku F-35 wybór pocisku manewrującego był ograniczony do JSM – jedynego na rynku pocisku manewrującego mieszczącego się w komorach uzbrojenia Lightninga II. Sprawa pozostaje natomiast otwarta w przypadku F-2 i F-15, których część postanowiono przystosować do zadań uderzeniowych. W kontekście tych dwóch samolotów do tej pory wymieniano jedynie amerykańskie JASSM-ER i LRASM.
Taurus Systems ma już doświadczenie w integracji KEPD 350 z F-15 (na zdjęciu). Pociski tego typu wybrała dla swoich F-15K Slam Eagle’i Korea Południowa. Tokio ma bardzo podobne wymagania co Seul, poszukuje pocisków przeznaczonych do atakowania silnie umocnionych celów położonych na terenie Korei Północnej i Chin. Pozostali użytkownicy rodziny KEPD 350 to Niemcy i Hiszpania, ich nosicielami są odpowiednio Tornado i F/A-18.
Zobacz też: Japoński myśliwiec nowej generacji dostał zielone światło
(janes.com)