Kongsberg poinformował o wyborze przez Japonię pocisków manewrujących JSM. Nosicielami nowego uzbrojenia będą myśliwce F-35. Niestety ani norweska firma, ani Tokio nie ujawniły wartości kontraktu, liczby zakupionych pocisków, czy terminu realizacji dostaw.

Promocja Joint Strike Missile w Japonii ruszyła już jesienią roku 2016. Działania marketingowe były skuteczne, bowiem już w grudniu 2017 roku japońskie ministerstwo obrony zażądało 2,16 miliarda jenów (obecnie około 74 milionów złotych) na prace studyjne związane z pozyskaniem i wdrożeniem JSM.

Niewątpliwym atutem JSM jest jego integracja, jako jedynego do tej pory pocisku manewrującego, z F-35 Lightningiem II. Wobec rosnących japońskich planów związanych z nabyciem kolejnych myśliwców tego typu wybór norweskiego pocisku był właściwie pewny. Nie bez znaczenia jest także udział w programie JSM Australii, z którą Japonia zacieśniania współpracę wojskową.

Zobacz też: Japonia pracuje nad ponaddźwiękową bombą szybującą

(kongsberg.com)

Kongsberg