20 marca jedyny okręt podwodny ukraińskiej flory Zaporoże opuścił suchy dok, w którym przechodził remont i po dwudziestoletniej (sic!) przerwie ponownie znalazł się na wodzie. Próby morskie mają rozpocząć się 17 kwietnia.
Okręt przechodził remont w 13. Okrętowych Zakładach Remontowych Rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Obecnie jednostka znajduje się już w porcie w Sewastopolu, a załoga zajmuje się przygotowaniem okrętu do prób. W czasie pierwszego rejsu Zaporoże będzie ubezpieczany przez rosyjski okręt ratowniczy Komuna na pokładzie którego znajdować się będą eksperci z zakładów remontowych.
Pierwotnie okręt miał wyjść w morze już w maju 2011 roku, jednak nie pozwoliły na to kolejne wykryte usterki.
Jednostka projektu 641 (NATO: Foxtrot) została zbudowana w Leningradzie (obecnie St. Petersburg) w 1970 roku i pierwotnie służyła we Flocie Północnej. W 1990 roku została przeniesiona do Floty Czarnomorskiej, a 1 sierpnia 1997 roku przekazana Ukrainie.
Okręt wymagał jednak kapitalnego remontu, który z powodu chronicznego braku funduszy trwał aż dwadzieścia lat.
Teraz z kolei powstał inny problem, ponieważ Ukraina nie dysponuje odpowiednimi marynarzami dla okrętu podwodnego, jednak jak powiedział jeden z ukraińskich admirałów, ma on nadzieję, że problem ten zostanie rozwiązany przy pomocy rosyjskich kolegów.
(rusnavy.com)