Japonia konsekwentnie dąży do zastąpienia starzejących się samolotów rozpoznania morskiego P-3C Orion maszyną rodzimej konstrukcji. Zamiast kupować amerykańskie P-8 Poseidon, postawili na budowany przez Kawasaki czterosilnikowy samolot P-1.
Prace nad maszyną rozpoczęły się pod koniec lat dziewięćdziesiątych, pierwszy lot odbył się w 2007 roku, a pierwsze dwa egzemplarze produkcyjne dostarczono w roku 2013. Później zostało zbudowanych kolejne jedenaście sztuk, które mają posłużyć jako baza do testów i dalszego rozwoju, ale z łatwością mogą zostać przebudowane do wersji standardowej. Wobec wzrostu zagrożenia ze strony chińskiej marynarki wojennej japońscy dowódcy chcieliby zamówić w przyszłym roku kolejnych dwanaście samolotów tego typu.
P-1 bazuje na samolocie transportowym C-1, który również zdobywa zamówienia krajowe i szykowany jest na eksport. Samolot waży siedemdziesiąt dziewięć ton i ma osiem zaczepów do przenoszenia do ośmiu ton bomb, torped, min, rakiet i bomb głębinowych. P-1 przenosi także siedemdziesiąt boi sonarowych. Załoga składa się z dwóch pilotów i jedenastu operatorów. Prędkość przelotowa to 830 kilometrów na godzinę, a długotrwałość lotu to około dziewięciu godzin. Dla porównania: amerykański P-8 zbudowany na bazie Boeinga 737 również wszedł do służby w 2013 roku, ma masę osiemdziesiąt trzy tony i długotrwałość lotu około dziesięciu godzin przy prędkości przelotowej 910 kilometrów na godzinę. Załoga Poseidona to dziesięć, jedenaście osób. Jak widać, oba samoloty są bardzo podobne.
Podobnie w przypadku P-8, także kadłub i skrzydła P-1 nieco przekonstruowano w stosunku do samolotu transportowego, aby zapewnić stabilny lot w szerokim zakresie prędkości. Po raz pierwszy na świecie (nie licząc samolotów eksperymentalnych) w samolocie tym zastosowano system sterowania fly-by-light (czyli nowszą odmianę systemu fly-by-wire), w którym dane przekazywane są światłowodem, dzięki czemu jest odporny na zakłócenia elektromagnetyczne. Także silniki F7-10 zaprojektowano specjalnie dla tego samolotu. Charakteryzują się niską emisją hałasu i spalin, małym zużyciem paliwa i dużą elastycznością, jeśli chodzi o osiągane prędkości.
Nie ujawniono wiele na temat elektronicznego wyposażenia samolotu. Wiadomo, że będzie wyposażony w akustyczne i radarowe systemy rozpoznawcze oraz nowy system zarządzania walką, który będzie dostarczał załodze szybkich i precyzyjnych danych na temat aktualnej sytuacji taktycznej oraz sugerował najlepsze rozwiązanie w danym momencie.
(strategypage.com, materiały prasowe, fot. mod.go.jp)