Według dziennika Tokyo Shimbun japoński rząd rozważa zakup myśliwców pionowego/skróconego startu i lądowania F-35B. Maszyny miałyby zasilić Powietrzne Siły Samoobrony, ale w spekulacjach naturalnie pojawiają się niszczyciele śmigłowcowe typu Izumo.
Według gazety przyczyną zainteresowania Tokio pozyskaniem F-35B jest zaplanowana w przyszłorocznym budżecie rozbudowa zaplecza wojskowego archipelagu Riukiu. Największe w regionie lotnisko na wyspie Shimojishima ma zbyt krótki pas startowy, aby mogły z niego korzystać F-15, F-2 i F-35A. Problem dotyczy większości lotnisk położonych w pobliżu obszarów spornych z Chinami. Naturalnym rozwiązaniem w tej sytuacji wydaje się wykorzystanie F-35B.
Tutaj na scenę wkraczają Izumo i Kaga. Oba okręty ze względu na swoje rozmiary, uprawniające do używania wobec nich terminu „lotniskowce lekkie”, od początku były typowane jako potencjalni nosiciele F-35B. Obecne spekulacje zostały podgrzane przez dziennik Yomiuri Shimbun, według którego Izumo może zostać przystosowany do współpracy z Lightningami II amerykańskiego korpusu piechoty morskiej. Okręt nie miałby gościć na pokładzie myśliwców USMC, ale raczej służyć jako pływająca stacja benzynowa.
Do końca 2019 roku mają zostać zakończone prace studyjne nad przystosowaniem Izumo do współpracy z F-35B. Może to stanowić przygotowanie do wspólnych operacji z maszynami Powietrznych Sił Samoobrony. Według gazety przebudowa obejmująca między innymi budowę skoczni startowej pozwoliłaby zaokrętować na Izumo grupę dziesięciu F-35B.
Jeszcze dalej w swoich spekulacjach idzie Tokyo Shimbun. Zdaniem dziennika ewentualna modernizacja może stanowić przymiarkę do budowy prawdziwych lotniskowców, z których pokładu działałaby liczniejsza grupa F-35B.
Realizacja takich pomysłów wymaga jednak zmian w skrajnie pacyfistycznej japońskiej konstytucji, do czego zresztą otwarcie dąży premier Shinzō Abe. Decyzja w sprawie F-35B ma zostać podjęta w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. Pod koniec 2018 roku planowana jest publikacja nowych wytycznych polityki obronnej, które zdeterminują rozwój sił samoobrony na najbliższe lata.
Zobacz też: Izrael zainteresowany F-35B
(tokyo-np.co.jp, yomiuri.co.jp)