Spore zainteresowanie wywołała w Niemczech wydana ostatnio książka byłego oficera sił zbrojnych NRD, Siegfrieda Lautscha. Ujawniane przez niego plany nie napawają optymizmem.

Książka „Kriegsschauplatz Deutschland” („Teatr działań wojennych Niemcy”) powstała jako zapis doświadczeń Lautscha ze służby w sztabie generalnym Nationale Volksarmee (Narodowa Armia Ludowa) w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Prezentowany przez niego obraz jest bardzo wymowny. NVA przygotowywała się wyłącznie do ofensywy, nie powstawały plany obrony, a wywiad wojskowy w raportach przedstawianych władzom w Berlinie Wschodnim stale zawyżał potencjał NATO w Europie Zachodniej. Przygotowany w roku 1983 plan natarcia na Zachód zakładał osiągnięcie przez NVA i wojska radzieckie granicy niemiecko-holenderskiej w ciągu tygodnia.

Dziennik Die Welt postanowił skonfrontować rewelacje Lautscha ze wspomnieniami emerytowanego generała Bundeswehry Hanno von Kielmansegga. Niemal całkowicie potwierdza on ocenę swojego kolegi z NVA. Dotarcie do granicy holenderskiej w ciągu tygodnia było całkowicie możliwe. Bundeswehra, Brytyjska Armia Renu i siły amerykańskie były za słabe, aby przeciwstawić się połączonym siłom radzieckim i wschodnioniemieckim. Układ Warszawski dysponował dwukrotną przewagą liczebną, a w wypadku czołgów i artylerii przewaga była nawet cztero-, pięciokrotna. Ponadto szerokość ówczesnej RFN zdaniem sztabowców NATO nie pozwalała na stworzenie głęboko urzutowanej obrony. W przeciwieństwie do NVA Bundeswehra nie miała planów ofensywy, von Kielmansegg przyznaje, że brzmi to nieprawdopodobnie, ale Sojusz Północnoatlantycki naprawdę nie przygotowywał planów ofensywy lądowej w Europie. Wszelkie działania ofensywne miały spocząć na barkach lotnictwa. Kolejnym problemem, przed którym stał sojusz, była stosunkowo powolna mobilizacja. Większa liczba wojsk amerykańskich mogła przybyć dopiero po trzydziestu dniach od rozpoczęcia działań wojennych. Na koniec von Kielmansegg podnosi jeszcze jeden problem, szczególnie dotkliwy dla Bundeswehry. Pacyfistyczne zapatrywania większości społeczeństwa Niemiec Zachodnich poważnie utrudniały odpowiednie przygotowanie się do odparcia inwazji.

(welt.de)