Dowódca izraelskich sił powietrznych generał dywizji Amikam Norkin wstrzymał loty śmigłowców UH-60 Black Hawk (oznaczonych w Izraelu Janszuf, czyli sowa) poza tymi, które są niezbędne ze względów operacyjnych. Przyczyną uziemienia śmigłowców jest seria usterek, które wystąpiły w ciągu dwóch ostatnich miesięcy.
Najpoważniejszym incydentem w ostatnim czasie była usterka jednego z silników w czasie lotu, gdy na pokładzie śmigłowca znajdował się szef sztabu Sił Obronnych Izraela, generał Awiw Kochawi. Śmigłowiec lądował awaryjnie w Tel Nofie. Generał leciał z Knesetu do nieujawnionej bazy wojskowej. Po lądowaniu awaryjnym w Tel Nofie kontynuował podróż innym śmigłowcem.
Według oficjalnego oświadczenia wojska załoga zareagowała sprawnie i nie było zagrożenia dla pasażerów, natomiast według innych mediów załoga śmigłowca nieomal doprowadziła do katastrofy, omyłkowo wyłączając sprawny silnik zamiast szwankującego, co spowodowało gwałtowny spadek wysokości.
– Dowódca sił powietrznych generał dywizji Amikam Norkin podjął decyzję o wstrzymaniu lotów śmigłowców UH-60 dla celów szkolnych i transportowych. Decyzja jest spowodowana wystąpieniem wielu problemów technicznych w silnikach śmigłowców w ciągu ostatnich dwóch miesięcy – głosi oświadczenie sił powietrznych.
Wszystkie UH-60 przejdą przeglądy techniczne, a dowództwo ma nadzieję, że dadzą one odpowiedź na pytanie dotyczące przyczyn powtarzających się problemów. Śmigłowce mogą wykonywać loty związane z prowadzeniem operacji bojowych.
W zeszłym roku generał Norkin uziemił flotę ciężkich śmigłowców transportowych CH-53 Jasur. Było to następstwo wypadku jednej z maszyn tego typu, która z powodu awarii musiała lądować awaryjnie, a następnie się zapaliła. Wycofanie służących od 1969 roku CH-53 zaplanowane jest na 2025 rok.
Zobacz też: Laserowe symulatory strzelań dla Pum
(timesofisrael.com)