Pojawiające się od dwóch tygodni materiały potwierdzają rozmieszczenie w Syrii systemu rakietowego Iskander. Możliwe nawet, że mamy do czynienia z nieznaną do tej pory wersją.
Wyrzutnie systemu po raz pierwszy zaobserwowano na zdjęciach przedstawiających lotnisko w Hmejmimie, zrobionych przez satelity Airbus Defence and Space 20 marca. Tydzień później, w wielkanocną niedzielę, rosyjska telewizja rządowa Zwiezda wyemitowała materiał, w którym widać pojedynczą wyrzutnię w tej samej bazie. Nadwozie pojazdu widocznego w obu materiałach pojazdu różni się jednak od dotychczas znanych.
Syria od lat wykazuje chęć nabycia systemu w wariancie Iskander-E, wersji eksportowej o zasięgu ograniczonym do 280 kilometrów. Według niepotwierdzonych źródeł Damaszek miał nawet pozyskać łącznie dwadzieścia sześć wyrzutni, nie wiadomo jednak, ile z nich zostało dostarczonych. Mimo szumnych zapowiedzi Rosja wykazuje zadziwiającą wręcz wstrzemięźliwość w eksporcie Iskanderów. Możliwe, że podobnie jak w innych wypadkach rozmieszczenie rakiet w Syrii jest częścią szerszej kampanii marketingowej.
(janes.com, fot. A.Savin, via Wikimedia Commons, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0)