Dzisiaj podczas salonu przemysłu obronnego w centrum Iranu zaprezentowano nowy irański pocisk manewrujący Huwajze. Pocisk ma deklarowany zasięg 1200 kilometrów, choć niektóre źródła podają, że może dolecieć nawet na odległość 1350 kilometrów. Ma charakteryzować się bardzo krótkim czasem przygotowania do odpalenia i dużą precyzją, a ponadto może latać na małej wysokości. Miał już zostać przetestowany i jest przygotowywany do wprowadzenia do służby liniowej.
Nazwę wziął od miasta, które w czasie w wojny z Irakiem stało się symbolem oporu przeciwko wojskom Saddama Husajna. Wcześniej Irańczycy zaprezentowali Soumara, pocisk manewrujący o zasięgu 700 kilometrów, który nazwę zaczerpnął od wsi w prowincji Chuzestan. Jej wszyscy mieszkańcy zostali zabici wskutek użycia broni chemicznej.
W czasie prezentacji pocisku Huwajze obecny był minister obrony, generał brygady Amir Hatami. Jak zwykle przy okazji tego typu szef resortu zachwalał osiągnięcia Iranu w różnych obszarach, zwłaszcza w dziedzinie przemysłu obronnego i techniki rakietowej, pomimo nałożenia sankcji amerykańskich.
Hatami podkreślił samowystarczalność Iranu w sferze militarnej i powiedział, że pocisk został w pełni zaprojektowany i wyprodukowany przez irańskich ekspertów. Wystawę zorganizowano w ramach obchodów 40. rocznicy zwycięstwa rewolucji islamskiej w Iranie. W jej ramach pokazano około 350 produktów irańskiego przemysłu obronnego, w tym bezzałogowe statki latające.
Irańczycy od dłuższego czasu stawiają odstraszanie rakietowe jako priorytet i konsekwentnie dążą do opracowywania rodzimych konstrukcji pocisków różnego typu, w tym ujawnionego w sierpniu 2018 roku pocisku balistycznego Mobin, wersji rozwojowej Fateha-110 (na zdjęciu tytułowym).
🎥لحظه شلیک موشک کروز «هویزه»/این موشک دارای برد پروازی بیش از ۱۳۵۰ کیلومتر است که علیه اهداف زمینی ثابت استفاده میشود. pic.twitter.com/8Fb7Pit2v8
— خبرگزاری فارس (@FarsNews_Agency) 2 lutego 2019
Zobacz też: Iran pracuje nad lokalnymi Pancyrami?
(iranpress.com, tehrantimes.com)