Dowódca bazy wojsk lotniczych Iranu Chatam ol-Anbia, generał Farzad Ismaili oświadczył, że 22 września Teheran zaprezentuje nowy system obrony przeciwrakietowej średniego i dalekiego zasięgu. Rodzima konstrukcja będzie podobna do izraelskiej Żelaznej Kopuły lub amerykańskiego systemu Patriot.

W wywiadzie udzielonym irańskiej agencji informacyjnej FARS Ismaili nie skupił się jednak na szczegółach technicznych nowego sprzętu, ale powiedział, że znajdzie się w jednym z większych kompleksów wojskowych Iranu. Zdaniem irańskiego dowódcy nowe systemy rakietowe wykonali irańscy eksperci, sięgając po najlepsze rozwiązania zaczerpnięte z rodzimych konstrukcji rakietowych, artyleryjskich i systemów radarowych.

Należy jednak zauważyć, że irańskie lotnictwo i obrona powietrzna nadal znajduje się w powijakach, a kolejne projekty polegają na korzystaniu z technologii innych krajów, takich jak Ukraina i Rosja. Z kolei były doradca prezydenta George’a W. Busha do spraw Iranu i Iraku, Michael Rubin, oświadczył, że w ostatnim czasie Teheran poczynił „znaczne postępy w technologii rakietowej”. Twierdzi nawet, że zapowiedzi o skonstruowaniu odpowiednika izraelskiej Żelaznej Kopuły nie muszą być mrzonką. Jako źródło pozyskania technologii pozwalającej na budowę nowego systemu przeciwrakietowego, choć pewnie niepozbawionego wad, wskazał działalność szpiegowską irańskich służb wywiadowczych.

(rt.com; na zdjęciu wyrzutnia Żelaznej Kopuły; fot. NatanFlayer na licencji Creative Commons BY-SA 3.0 Unported)

NatanFlayer via Wikimedia Commons, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported