Teheran potępił Stany Zjednoczone z powodu przeprowadzonego 5 grudnia podziemnego wybuchu jądrowego i nazwał go zagrożeniem dla pokoju i stabilności. Rzecznik irańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ramin Mehmanparast stwierdził, że test ukazał prawdziwą twarz USA, przede wszystkim hipokryzję Waszyngtonu, który „nadal pokłada ufność w broni masowej zagłady”.

Nosząca kryptonim Pollux próba jądrowa została przeprowadzona w środę przez Narodowe Laboratoria Sandia, Narodowe Laboratorium Los Alamos i Poligon Nevada. Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Jądrowego podała, że dwudziesta siódma podziemna próba jądrowa została przeprowadzona w celu upewnienia Waszyngtonu co do bezpieczeństwa i efektywności zapasów broni jądrowej.

Irańczycy twierdzą jednak, że test znów ukazał agresywną naturę Stanów Zjednoczonych. Husajn Naqawi Husajni, rzecznik parlamentarnej Komisji Bezpieczeństwa Narodowego i Polityki Zagranicznej utrzymuje, że test potwierdził „dążenia Amerykanów do produkcji, a przez to umacniania swojego potencjału nuklearnego”.

(en.rian.ru)