Irańska marynarka wojenna poinformowała o przyjęciu do służby kolejnego miniaturowego okrętu podwodnego typu Ghadir. Podczas uroczystości admirał floty Abbas Fazel-Nia, szef przemysłu stoczniowego, powiedział, że Iran jest jednym z niewielu państw dysponujących zdolnością do konstrukcji różnych okrętów podwodnych. Należy jednak zauważyć, że w linii pojawiła się jednostka wyremontowana, nie nowa.
Powszechnie wiadomo, że ograniczenie technologiczne nie pozwala tamtejszym inżynierom na budowę średnich i dużych okrętów podwodnych, mimo zapewnień ze strony Teheranu.
– Mocną stroną okrętów typu Ghadir jest niewielki rozmiar, który wpływa na niemożność wyśledzenia i zidentyfikowania – stwierdził Fazel-Nia. – Z drugiej strony może stanowić ogromne zagrożenie dla wroga, przenosząc inteligentne torpedy.
Źródła irańskie zapewniają, że Ghadir jest okrętem podwodnym całkowicie autonomicznie zbudowanym przez irański przemysł stoczniowy. Oddany do służby, ma uczestniczyć w najbliższych ćwiczeniach marynarki wojennej. Jak przy okazji każdego z podobnych wydarzeń podkreślono, że osiągnięcie to było możliwe dzięki krajowemu przemysłowi zbrojeniowemu, który musi opierać się antyirańskim sankcjom gospodarczym.
W listopadzie 2018 roku irańska marynarka odebrała dwa miniaturowe Ghadiry, wzorowane na północnokoreańskich jednostkach typu Yono. Przeznaczone są do operacji na płytkich wodach, takich jak wody Zatoki Perskiej (maksymalna głębokość sięga około 95 metrów) bądź Zatoki Omańskiej. Inne okręty – typu Fateh – zaprojektowano do prowadzenia działań na północnych obszarach Oceanu Indyjskiego.
W lutym 2019 roku podczas ćwiczeń o kryptonimie „Welajat 97” – odbywających się na wodach Zatoki Perskiej i Morzu Omańskim, od Cieśniny Ormuz po północną część Oceanu Indyjskiego – jeden z będących w zanurzeniu Ghadirów wystrzelił pocisk samosterujący, rozwiewając wątpliwości na temat ich wyposażenia w ten rodzaj uzbrojenia.
Zobacz też: Czy Iran posiada torpedy superkawitacyjne?
(presstv.com)