Podczas wizyty irańskiego ministra obrony Amira Hatamiego w Damaszku podpisano porozumienie o współpracy wojskowej, formalizujące dotychczasową kooperację obu krajów w tym zakresie. Ze strony syryjskiej podpis złożył odpowiednik Hatamiego, generał Ali Abdullah Ajjub. Umowa przewiduje współpracę w dziedzinie obrony i militarno-technicznej. Nie jest niczym nowym, jedynie podporządkowuje kwitnące kontakty ramom porozumienia międzypaństwowego. Szczegółów dokumentu nie podano do wiadomości publicznej.
Szef syryjskiego resortu obrony powiedział, że współpraca z Iranem uświadamia Syryjczykom ich narodowe interesy. Damaszek, znając wartość silnych relacji między obu państwami, nie pozwoli, aby jakiekolwiek państwo bądź inny podmiot wpłynęły na ich stan. Udzielając wywiadu syryjskim reporterom, Hatami stwierdził, że nikt oprócz tamtejszego rządu nie zmusi irańskich doradców wojskowych do opuszczenia Syrii.
– Dzięki wsparciu Islamskiej Republiki Iranu udało się osiągnąć wielkie zwycięstwo nad ugrupowaniami terrorystycznymi i mocodawcami – podsumował Ajjub.
Hatami udał się do Syrii na dwudniową wizytę. Towarzyszy mu delegacja złożona z urzędników administracji rządowej, wojska i parlamentu. Irański mister obrony spotkał się również z Baszszarem al-Asadem. Prezydent Syrii powiedział, że Teheran i Damaszek muszą skorelować plany długoterminowej współpracy, aby zwiększyć bezpieczeństwo państwowe w obliczu zagrożenia ze strony wspólnych wrogów.
Irańscy politycy stoją na stanowisku, że tamtejszy rząd nie wycofa świadczonej pomocy do czasu, aż wyraźnie poprosi o to Asad. Syria stała się miejscem, gdzie powstają irańskie fabryki pocisków rakietowych i inne bazy. Przy okazji podpisania umowy Hatami powiedział, że Syria pozostawiła epokę wojny za sobą i weszła w stadium odbudowy, podkreślając, że Teheran ma nadzieję na odegranie istotnej roli w odbudowie kraju.
Na prośbę Damaszku Teheran zapewnia wsparcie dla syryjskich sił rządowych walczących z przeciwnikami od 2011 roku. Według oficjalnego stanowiska pomoc ta ma jedynie doradczy charakter, zaś czuwa nad nią dowódca sił Ghods, elitarnej jednostki Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, generał Ghasem Solejmani. Nie od dziś wiadomo, że zaangażowanie państwa ajatollahów i jego sojuszników w ogarniętym wojną domową państwie ma się nijak do deklaracji irańskich polityków. Syria stanowi jeden z elementów rywalizacji z Izraelem.
Zobacz też: Mosad podejrzewany o likwidację syryjskiego eksperta od rakiet
(businessinsider.com, defenseworld.net)