Siły zbrojne Iraku ujawniły, że przedwczoraj irackie F-16 zaatakowało cele na terytorium Syrii. Dzień wcześniej rząd w Damaszku zezwolił Irakijczykom na prowadzenie uderzeń na islamistów bez uprzedniego proszenia o zgodę.

Celem pierwszego nalotu był dwukondygnacyjny dom w miejscowości leżącej na wschód od Dajr az-Zaur, w pobliżu granicy obu państw. Budynek ten miał być wykorzystywany jako miejsce spotkań wysokich rangą oficerów samozwańczego Państwa Islamskiego. Nie ujawniono jednak żadnych informacji na temat skutków nalotu lub ich braku.

Nie jest to pierwsza tego rodzaju operacja irackiego lotnictwa. Dotąd jednak Bagdad koordynował swoje działania z Amerykanami – ci zaś na mocy decyzji Donalda Trumpa rozpoczynają wycofywanie się z Syrii.

Zobacz też: Da’isz wyprowadziło 400 mln USD z Iraku i Syrii na dalszą działalność

(washingtonpost.com, militarytimes.com)

US Air Force / Senior Airman Jordan Castelan