Wczoraj w południowej części stanu Arizona rozbił się myśliwiec F-16D Fighting Falcon należący do irackich wojsk lotniczych. Pilot poniósł śmierć. Irackie ministerstwo obrony ujawniło, że był nim generał brygady Rafid Mohammed, który znajdował się w kabinie jako jedyny członek załogi. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji przyczyną katastrofy miała być awaria, która nastąpiła podczas tankowania w powietrzu.
Po uderzeniu samolotu o ziemię wybuchł pożar gęstej w tamtym miejscu roślinności. Ze względu na biegnący w pobliżu gazociąg konieczna była ewakuacja okolicznych domów.
Myśliwiec wykonywał lot treningowy z bazy Gwardii Narodowej w Tucson. Był to płatowiec numer 12-0016, w irackim lotnictwie oznaczony numerem 1601, właśnie ten ukazany na powyższym zdjęciu – nowa maszyna, oblatana 2 maja ubiegłego roku.
Iracki rząd zamówił trzydzieści sześć F-16. Realizację kontraktu wstrzymano ze względu na zagrożenie ze strony Państwa Islamskiego. Samoloty pozostały więc w Stanach Zjednoczonych, gdzie są wykorzystywane do szkolenia pilotów.
(airforcetimes.com, f-16.net; fot. Lockheed Martin)