29 maja nastąpił ważny etap w procesie budowy lotniskowca John F. Kennedy (CVN 79) – instalacja tak zwanej wyspy. Opuszczenie jej na pokład lotniczy zorganizowano w 102. rocznicę urodzin prezydenta, którzy użyczył nazwiska drugiej jednostce typu Gerald R. Ford.
Nadbudówka waży 588 ton, ma 17 metrów długości i 10 metrów szerokości. Wznosi się na 22 metry nad pokład lotniczy. Znajdzie się w niej przede wszystkim pomost nawigacyjny oraz główny punkt zarządzania lotami i pokładem lotniczym.
Zgodnie z tradycją komandor Todd Marzano, który ma zostać pierwszym dowódcą okrętu, włożył pod nadbudówkę swoją odznakę pilota. Córka JFK, Caroline Kennedy, przekazała z kolei pierwszą wybitą „półdolarówkę Kennedy’ego” – monetę stworzoną przez amerykańską mennicę państwową dla upamiętnienia zamordowanego prezydenta – którą Marzano umieścił obok odznaki.
Stocznia Huntington Ingalls Industries Newport News Shipbuilding planuje wodowanie CVN 79 w czwartym kwartale 2019 roku. Będzie to oznaczało wyprzedzenie pierwotnego harmonogramu o trzy miesiące.
– Usprawnienia strategii budowy i pozyskiwania materiałów sprawiły, że John F. Kennedy budowany jest o 18% niższym nakładem roboczogodzin niż CVN 78 – mówił komandor Phil Malone z biura zarządzającego programem budowy trzech pierwszych Fordów. Liczba ta jest jednak podawana w wątpliwość, a sprawą zajmowało się GAO, czyli amerykański odpowiednik Najwyższej Izby Kontroli.
Zobacz też: Kolejne Fordy = więcej kobiet na lotniskowcach?
(navy.mil)