W Indiach zwodowano wczoraj fregatę rakietową projektu 1135.6 (typ Talwar) – INS Tavasya. To ostatni z dziesięciu okrętów tego typu, a jednocześnie drugi z dwóch przedstawi­cieli czwartej serii, którą budowano w indyjskiej stoczni Goa Shipyard Ltd. Wcześniejsze jednostki powstawały w rosyjskich stoczniach w Królewcu i Petersburgu. Tavasya ma podnieść banderę w 2027 roku.

W ceremonii uczestniczyli między innymi minister stanu do spraw obrony Sanjay Seth i admirał floty Sanjay Jasjit Singh, szef Dowództwa Zachodniego indyjskiej marynarki wojennej. Seth stwierdził, że wodowanie fregaty jest przełomowym momentem w historii tamtejszej floty, pokazującym znaczne możliwości technologiczne indyjskiego przemysłu stoczniowego. Według niego wydarzenie odzwierciedla ambicje Indii zmierzających do osiągnięcia pełnej niezależności w dziedzinie budowy okrętów bojowych.

Projekt 1135.6 powstał na przełomie tysiącleci na wniosek indyjskiej floty na podstawie zmodernizowanego rosyjskiego projektu 1135 Buriewiestnik (NATO: Krivak III). Pierwsze trzy fregaty zbudowano w latach 1999–2001 w rosyjskiej stoczni Bałtijskij Zawod w Petersburgu. Fregaty rozpoczęły służbę w latach 2003–2004.

W kolejnych latach indyjski rząd podjął decyzję o zamówieniu kolejnych fregat serii. W 2006 roku podpisano umowę na budowę drugiej serii w stoczni Jantar w Królewcu. Trzy fregaty – Teg, Tarkash i Trikand – weszły do służby w latach 2012–2013.

W 2012 roku rozpoczęto negocjacje w sprawie trzeciej serii, ale umowę w tej sprawie podpisano dopiero sześć lat później. Z powodu aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku Ukraina odmówiła bowiem dostarczenia silników dla kolejnych rosyjskich okrętów.

Dlatego uzgodniono przejęcie fregat projektu 11356R (podtyp Admirał Grigorowicz) budowanych rosyjskiej floty. Odstąpione przez Rosjan fregaty to Admirał Butakow i Admirał Istomin, które przemianowano na INS Tushil oraz INS Tamala.

Stępki pod obie fregaty położono w 2013 roku. Na początku grudnia ubiegłego roku wcielono do służby Tushila. Z kolei Tamala, przechodzi serię prób morskich i zostanie wcielona do służby dopiero w połowie tego roku. Jednak wciąż nie wyczerpywało to potrzeb indyjskiej floty. Również w 2018 roku podpisano umowę licencyjną, na której mocy stocznia Goa Shipyard zbudowała parę fregat w Indiach.

Drodzy Czytelnicy! Dziękujemy Wam za hojność, dzięki której Konflikty pozostaną wolne od reklam Google w kwietniu.

Zabezpieczywszy kwestie podstawowe, możemy pracować nad realizacją ambitniejszych planów, na przykład wyjazdów na zagraniczne targi, aby sporządzić dla Was sprawozdania, czy wyjazdów badawczych do zagranicznych archiwów, dzięki czemu powstaną nowe artykuły.

Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.

Z tą zbiórką zwracamy się do Czytelników mających wolne środki finansowe, które chcieliby zainwestować w rozwój Konfliktów. Jeśli nie macie takich środków – nie przejmujcie się. Bądźcie tu, czytajcie nas, polecajcie nas znajomym mającym podobne zainteresowania. To wszystko ma dla nas ogromną wartość.

1%

Indyjskie okręty różnią się od tych zbudowanych w Rosji. Rosyjską armatę automatyczną A-190E kalibru 100 milimetrów zastąpiono licencyjną odmianą 76-mili­met­rowej armaty OTO Melara. Podobne zmiany dotyczą systemów walki: przewidziano instalację rodzimego kompleksu ZOP (w tym rodzimych wyrzutni torped), systemu zarządzania walką i stacji radiolokacyjnej. Zamiast rosyjskiej wyrzutni pionowej UKSK dla pocisków manewrujących BrahMos pojawi się rodzima UVLM.

Indyjska fregata rakietowa INS Trishul (F43) typu Talwar. Okręt przeszedł częściowe przezbrojenie: na dziobie widoczna jest armata OTO Melara w miejsce rosyjskiej A-190E.
(Indian Navy)

W związku z poważnymi zmianami w projekcie Tavasya i zwodowana w lipcu pierwsza fregata INS Triput zostaną zakwalifikowane do osobnej podserii Triput. Niemniej część zmian z dwóch ostatnich okrętów serii zostanie zaimplementowana na wcześniejszych fregatach.

Wiadomo, że otrzymają one wyrzutnię UVLM i armatę OTO Melara, którą zaimplementowano już na fregacie INS Trishul (F43). Podobne zmiany mają czekać jednostki projektu 17 (typ Shivalik), co pozwoli przynajmniej częściowo ujednolicić okręty z nowszymi i bardziej zaawansowanymi jednostkami projektu 17A, które opisywaliśmy w osobnym artykule.

Dziś w tej samej stoczni uroczyście położono stępki pod budowę dwóch wielozadaniowych okrętów patrolowych NGOPV. Docelowo powstanie jedenaście okrętów, z których siedem zbuduje Goa Shipyard Ltd., zaś pozostałe – Garden Reach Shipbuilders & Engineers (GRSE) w Kolkacie. Dzisiejsza uroczystość dotyczyła rozpoczęcia prac na drugim i trzecim okręcie. Łącznie na różnych etapach budowy w obu stoczniach znajduje się osiem patrolowców. Będą to duże okręty, przy długości około 110 metrów wypierać będą blisko 3 tysiące ton.

Brian Burnell, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported