Parlament Hondurasu zatwierdził umowę podpisaną przez rząd tego kraju z ministerstwem obrony Izraela dotyczącą przeglądu i remontu wszystkich bojowych statków powietrznych należących do Fuerza Aérea Hondureña. Ostatnim etapem będzie wystosowanie zleceń do poszczególnych izraelskich przedsiębiorstw. Łączna wartość umów wyniesie 209 milionów dolarów.
Obecnie wojska lotnicze Hondurasu praktycznie nie funkcjonują. Większość maszyn trzeba było uziemić ze względów budżetowych. Do tej pory brakowało woli politycznej, aby sfinansować niezbędne przeglądy i naprawy.
Flota Fuerza Aérea Hondureña objęta programem napraw to między innymi dziesięć myśliwców Northrop F-5E/F Tiger II, dziesięć samolotów uderzeniowych Cessna A-37B Dragonfly, dziewięć samolotów szkolno-treningowych Embraer EMB-312 Tucano oraz wszystkie śmigłowce: sześć UH-1H, sześć Bellów 412EP i dwa Hughesy 500D.
(janes.com, laconexionusa.com; fot. TSGT Ken Hammond, USAF)