1 maja brytyjski lotniskowiec HMS Queen Elizabeth wyszedł z portu Portsmouth w pierwszy rejs operacyjny, który zawiedzie go na Morze Śródziemne, a następnie na Daleki Wschód. Poza samym lotniskowcem w skład grupy bojowej (Carrier Strike Group 21) wchodzą dwa niszczyciele typu 45: HMS Defender i HMS Diamond, fregata typu 23 HMS Kent oraz okręty zaopatrzeniowe RFA Fort Victoria i RFA Tidespring. Do ugrupowania dołączą również: amerykański niszczyciel USS The Sullivans, holenderska fregata Zr.Ms. Evertsen i wielozadaniowy okręt podwodny typu Astute.
Lotniskowiec wyszedł z portu jedynie ze śmigłowcami na pokładzie. Komponent śmigłowcowy składa się z czterech maszyn rozpoznawczych i uderzeniowych AW159 Wildcat HMA.2 z 815. Eskadry Lotnictwa Morskiego, trzech śmigłowców transportowo-ratowniczych AW101 Merlin HC.4 z 845. Eskadry, czterech Merlinów HM.2 w wersji zwalczania okrętów podwodnych i trzech Merlinów HM.2 w konfiguracji wczesnego wykrywania i kontroli Crowsnest. Merliny należą do 820. Eskadry Lotnictwa Morskiego.
O ile większość wymienionych maszyn realizowała operacje z pokładu lotniskowca przy okazji wcześniejszych ćwiczeń, o tyle dla śmigłowców wczesnego ostrzegania jest to pierwsza misja na okręcie.
Pierwsze wielozadaniowe samoloty bojowe F-35B Lightning II pojawiły się na lotniskowcu dopiero 2 maja, a pozostałe – dzień później. Ta część grupy lotniczej liczy osiemnaście myśliwców – jest to największa grupa F-35B zaokrętowana do tej pory na jakimkolwiek okręcie. Co ciekawe, większość z nich wcale nie należy do Wielkiej Brytanii. Osiem pochodzi z 617. Eskadry Royal Air Force „Dambusters”, ale dziesięć należy do 211. Eskadry Myśliwców Uderzeniowych „Wake Island Avengers” amerykańskiej piechoty morskiej.
Nie jest to pierwszy pobyt amerykańskich F-35 z VMFA-211 na Queen Elizabeth. W ramach przygotowań do obecnego rejsu Amerykanie przebazowali myśliwce na pokład lotniskowca już jesienią 2020 roku. Wziął on wtedy udział w ćwiczeniach NATO „Joint Warrior”. VMFA-211 jako pierwsza eskadra wykorzystała F-35B bojowo. Samoloty należące do US Marine Corps zaatakowały 27 września 2018 roku cel na terytorium Afganistanu. Myśliwce operowały wtedy z uniwersalnego okrętu desantowego USS Essex (LHD 2) typu Wasp.
Jest to pierwszy rejs operacyjny lotniskowca brytyjskiej marynarki wojennej od 2010 roku. W tej chwili grupa bojowa działa na północny zachód od Szkocji i bierze udział w NATO-wskich manewrach „Strike Warrior”, w których walczy przeciwko wielonarodowemu ugrupowaniu okrętów z innych państw sojuszu. Ogółem w ćwiczeniach bierze udział ponad dwadzieścia okrętów, w tym trzy podwodne, i 150 samolotów z jedenastu państw.
Dwutygodniowe ćwiczenia mają potwierdzić gotowość grupy lotniskowcowej do operowania na akwenach bez zapewnionego panowania na morzu przeciwko równorzędnemu przeciwnikowi. Ukończenie ćwiczeń z wynikiem pozytywnym będzie również momentem, w którym lotniskowiec przejdzie spod dowództwa Royal Navy pod dowództwo Szefa Operacji Połączonych, którym jest w tym momencie wiceadmirał Ben Key.
Po zakończeniu manewrów HMS Queen Elizabeth wraz z okrętami wsparcia skieruje się na południe i rozpocznie rejs zaplanowany na dwadzieścia osiem tygodni. W tym czasie ma pokonać dystans 26 tysięcy mil morskich, przejść przez wody ponad czterdziestu państw oraz wziąć udział w kilkunastu ćwiczeniach i operacjach z innymi flotami. W czasie przejścia przez Morze Śródziemne Carrier Strike Group 21 weźmie udział we wspólnych ćwiczeniach z grupą francuskiego lotniskowca Charles de Gaulle i manewrach z izraelską marynarką wojenną. Wybrane okręty wsparcia wejdą również na Morze Czarne, natomiast F-35B mają wykonywać zadania bojowe nad Syrią w ramach operacji zwalczania islamistów „Shader”.
Brytyjskie F-35B debiut nad Syria mają już za sobą, tyle że w charakterze samolotów bazowania lądowego. W czerwcu 2019 roku RAF wysłał do cypryjskiej bazy Akrotiri sześć myśliwców. Miały tam realizować cykl prób operacyjnych weryfikujących, jak będzie przebiegała obsługa samolotów z dala od bazy macierzystej. Ponadto na poligonie morskim planowano sprawdzić zastosowanie ostrej amunicji. Był to element przygotowań do rejsu na pokładzie lotniskowca. Przebieg prób był tak pozytywny, że podjęto decyzję o rozpoczęciu lotów bojowych nad Syrią.
Call me a cynic, but either the intervention of the F-35B force in Op Shader is needed at this time, or it isn’t. If it is, great, but if it isn’t then it smacks a little of a PR op to declare the force ‘combat proven’. https://t.co/uG8alGORQr
— Gareth Jennings (@GarethJennings3) May 3, 2021
Niedługo potem liczba lotów bojowych brytyjskiego lotnictwa przeciwko bojówkom islamistycznym zaczęła się kurczyć, tak że na przełomie 2019 i 2020 roku spadła niemal do zera. Trend ten zaczął się odwracać dopiero w ciągu kilku ostatnich miesięcy. W marcu opisaliśmy, jak brytyjskie Typhoony (również z Akrotiri) po raz pierwszy użyły bojowo pocisków manewrujących Storm Shadow do ataku na kryjówki bojowników tak zwanego Państwa Islamskiego w Iraku. Niemniej trudno nie odnieść wrażenia, że użycie F-35B ma tutaj wymiar bardziej propagandowy i symboliczny niż taktyczny.
Po działaniach w rejonie śródziemnomorskim grupa przejdzie Kanał Sueski i będzie operowała na Oceanie Indyjskim, gdzie przeprowadzi ćwiczenia z siłami Zjednoczonych Emiratów Arabskich i odwiedzi Indie. Ostatnim etapem będzie wizyta na Pacyfiku z wizytami w portach w Japonii, Korei Południowej i Singapurze. Ponadto zespół weźmie udział w ćwiczeniach „Bersama Lima” wspólnie z flotami Australii, Malezji, Nowej Zelandii i Singapuru. Ćwiczenia zbiegają się w czasie z pięćdziesiątą rocznicą podpisania porozumienia obronnego Five Powers Defence Agreement pomiędzy tymi państwami a Wielką Brytanią.
Obecnie oba brytyjskie lotniskowce typu Queen Elizabeth są w morzu. HMS Prince of Wales wyszedł z Portsmouth 30 kwietnia i znajduje się na południowy zachód od Wielkiej Brytanii, gdzie okręt i załoga przechodzą wstępny trening operacyjny będący jednym z elementów nabywania gotowości operacyjnej.
Zobacz też: Korea Południowa zbuduje własną Żelazną Kopułę
(gov.uk, ainonline.com, key.aero)