W ostatnich dniach w amerykańskich mediach zaczęły pojawiać się doniesienia o możliwości zaproponowania Tajwanowi przez Waszyngton samolotów AV-8B Harrier II. Byłyby to maszyny wycofane ze służby w Korpusie Piechoty Morskiej.
Marines rozpoczęli wymianę Harrierów na F-35B. AV-8B są jednak w dobrym stanie, dlatego amerykańska administracja chciałaby przekazać je sojusznikom w ramach programu Excess Defense Articles. Początkowo zresztą piechota morska planowała kolejną modernizację tych samolotów i zachowanie ich w służbie nawet po 2030 roku. Ostatecznie jednak zapadła decyzja o przyspieszonym przezbrojeniu na F-35B i wycofaniu Harrierów do roku 2025.
Nie oznacza to jednak całkowitej rezygnacji z modernizacji tych zasłużonych samolotów. Plany obejmują integrację AV-8B z nowymi zasobnikami walki radioelektronicznej i pociskami powietrze-powietrze AIM-9X oraz instalację łączy danych Link-16. Kontrakt dla Tajwanu może według niektórych źródeł obejmować także instalację radarów AN/APG-79(V)X lub ABG-83 wraz z dostawą pocisków powietrze–powietrze AIM-120 AMRAAM i bomb kierowanych GBU-54.
Tajpej nie ukrywa, że wolałoby otrzymać od razu nowocześniejsze F-35B, o które zresztą od kilku lat zabiega. Samoloty pionowego startu i skróconego lądowania są szczególnie przydatne na terenie górzystej wyspy, zwłaszcza gdy w sytuacji ewentualnego konfliktu z Chinami największe lotniska stałyby się celem pierwszych ataków. Waszyngton odmawia sprzedaży Lightningów II, nie chcąc zaostrzać stosunków z Pekinem. Zdaniem ekspertów Harrier wyposażony w nowoczesny radar i AMRAAM-y może być groźnym przeciwnikiem dla chińskiego lotnictwa, a dla oddziałów desantowych nawet w wersji niezmodernizowanej.
(nationalinterest.org, fot. USMC, Lance Cpl. Michael Thorn)