Krążące od dawna pogłoski, że grecki rząd poważnie rozważa odkupienie od amerykańskiej marynarki używanych LCS‑ów typu Freedom, znalazły oficjalne potwierdzenie. Sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych Antony Blinken przesłał list do greckiego premiera Kiriakosa Mitsotakisa, informujący o możliwości odkupienia z amerykańskich zasobów czterech LCS‑ów w ramach pakietu wsparcia. Zupełnym zaskoczeniem jest jednak informacja przekazana przez grecki resort obrony o trwających rozmowach w sprawie przyłączenia się Grecji do programu budowy fregat rakietowych typu Constellation.
Doniesienia o negocjacjach z Amerykanami w sprawie fregat potwierdził minister obrony Nikos Dendias. Przekazał on, że Grecja jest zainteresowana zaangażowaniem się w fazę projektowania i produkcji jednostek typu Constellation. US Navy zaakceptowała grecką prośbę o dołączenie do programu i 16 stycznia 2024 roku przesłała list akceptacyjny, co toruje drogę do pozyskania do siedmiu fregat.
Co kluczowe, rząd w Atenach zabiega o to, aby fregaty przeznaczone dla Polemiko Naftiko powstawały w krajowych stoczniach. Dostępne informacje sugerują, że greckie fregaty Constellation byłyby mniejsze od tych budowanych dla amerykańskiej marynarki, miałyby długość w granicach 140 metrów przy wyporności rzędu 5 tysięcy ton i byłyby „słabiej” uzbrojone w porównaniu z amerykańskimi FFG.
The #Greek Minister of Defence @NikosDendias has officially announced Greece’s ambitious plan to construct seven (7) state-of-the-art Constellation-class frigates, showcasing the nation’s commitment to bolstering its naval capabilities. The MoD said that „We are in discussions… https://t.co/jiDyJHFyj0 pic.twitter.com/SEK9sGdJVQ
— Naval Analyses (@D__Mitch) January 29, 2024
Greckie fregaty miałyby otrzymać armatę automatyczną kalibru 76 lub 127 milimetrów, cztery ośmiokomorowe wyrzutnie pionowe Mk 41 i osiem wyrzutni pocisków przeciwokrętowych. Oprócz miałyby system obrony bezpośredniej i kompleks zwalczania okrętów podwodnych. Fregaty dysponowałyby więc możliwościami bojowymi zbliżonymi do duńskich fregat typu Iver Huitfeldt czy znajdujących się w budowie polskich Mieczników. Pojawiają się również głosy, że amerykańskie FFG w rzeczywistości byłyby projektem lekkich fregat AUSLF spółki Gibbs & Cox, prezentowanym na targach Indo Pacific 2023 z myślą o Australii.
Jeśli rząd w Atenach ostatecznie zdecydowałby się na kupno amerykańskich fregat, dostawa pierwszej byłaby, przy pomyślnych wiatrach, perspektywą końca dekady. Z drugiej strony ewentualny udział greckich stoczni w programie mógłby rozwiązać część problemów Amerykanów z mocami przerobowymi ich własnych stoczni w przypadku zwiększenia zamówień i przyśpieszenia harmonogramu dostaw fregat.
Używane Freedomy na Morze Śródziemne?
Osobną kwestią jest kupno używanych okrętów LCS typu Freedom. Od lat w prasie branżowej i greckich mediach pojawiały się doniesienia o planowanym „odziedziczeniu” po amerykańskiej flocie kilku LCS‑ów. Teraz w końcu wiemy, że Amerykanie są w stanie „zarezerwować” dla Greków cztery okręty jako część dużego pakietu wsparcia technicznego dla tamtejszych sił zbrojnych. Grecki resort obrony przedstawił plany modernizacyjne Polemiko Naftiko w perspektywie do 2032 roku. Podstawowym i najważniejszym punktem jest program budowy nowych okrętów, który podzielono na dwa oddzielne postępowania: na fregaty rakietowe i korwety wielozadaniowe.
W 2022 roku Ateny zawarły kontrakt z francuską stocznią Naval Group na dostawę trzech fregat rakietowych typu FDI (Frégate de defense et d’intervention) o wartości 3,5 miliarda euro. W październiku ubiegłego roku zwodowano pierwszą z nich. Program jednak okrojono o jedną fregatę, która może zostać zakupiona w przyszłości w ramach prawa opcji. Grecki rząd wyraził również zainteresowanie programem europejskiej korwety patrolowej.
Postępowanie na korwety nie zostało jeszcze rozstrzygnięte. Grecy planują kupić trzy okręty w ramach rozwiązania gwarantowanego i jeden w opcji. O zwycięstwo walczy amerykański Lockheed Martin z propozycją okrętów Multi-Mission Surface Combatant (opartych zresztą na Freedomach), Naval Group z Gowindami, Fincantieri z propozycją okrętów FCx30, Damen z koncepcją Sigma 10514 i Babcock oferujący fregaty Arrowhead 140. Niewykluczone, że kupno używanych LCS‑ów mogłoby stanowić wstęp do pozyskania fabrycznie nowych MMSC.
Warto również dodać, że pozyskanie używanych Freedomów wpisuje się w drugi zasadniczy punkt modernizacji greckiej floty, który przewiduje modernizację obecnie posiadanych okrętów i pozyskanie jednostek z drugiej ręki. W 2021 roku rządy Holandii i Grecji podpisały list intencyjny w sprawie przekazania dwóch zmodernizowanych fregat typu Karel Doorman i sześciu niszczycieli min Tripartite, jednak od tego czasu nie poczyniono żadnych ruchów w kierunku przejęcia jednostek przez Polemiko Naftiko.
W przypadku LCS‑ów pojawiają się zasadnicze pytania o koszty eksploatacji, biorąc pod uwagę problemy techniczne, z jakimi zmaga się US Navy, i ich przydatność bojową. Nie wiadomo również, które dokładnie Freedomy przejęliby Grecy – najstarsze czy najnowsze z nowocześniejszymi sensorami, uzbrojeniem i rozwiązanymi częściowo problemami technicznymi. Oczywiście okręty byłyby dostępne praktycznie od ręki za ułamek ceny, jaką trzeba byłoby zapłacić za budowę fabrycznie nowych okrętów. Można również zaimplementować na Freedomach część rozwiązań z MMSC.
Na ten moment trzon greckiej floty stanowią cztery fregaty rakietowe typu Hydra (oparte na niemieckiej koncepcji MEKO A200) i dziewięć poholenderskich fregat typu Kortenaer. Jednostki typu Hydra wprowadzono do służby w latach 1992–1998, a potem kilkukrotnie modernizowano. W ubiegłym tygodniu podpisano umowę na ich modernizację z niemiecką spółką TKMS i francuskim Thalesem; w jej ramach jednostki zyskają między innymi nowy system zarządzania walką.
Kortenaery (znane w Grecji jako typ Elli) pozyskano jako używane na przełomie tysiącleci. Sześć z nich poddano modernizacji. Są to jednak jednostki przestarzałe i wyeksploatowane – służbę w Koninklijke Marine rozpoczęły w połowie lat siedemdziesiątych. Fregaty uzupełnia łącznie dziewiętnaście kutrów rakietowych dwóch typów: Super Vita i La Combattante. Te ostatnie również wymagają pilnej wymiany, która, wraz z zastąpieniem części najstarszych fregat, pozwoli podnieść zdolności greckiej floty.
Zobacz też: Ruszyła modernizacja austriackich Leopardów 2