Istnieje takie stare polskie porzekadło, że darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Jeszcze w drugiej połowie lipca greckie media podały, że wojska lądowe pozyskają 164 bojowe wozy piechoty M2A2 Bradley ODS-SA. Było to co prawda mniej, niż zapowiadano wcześniej, ale Ateny już były w ogródku, już witały się z gąską. Wydawało się, że pokonano wszelkie przeciwności i że słynne bewupy trafią do uzbrojenia Elinikos Stratos.
Pierwsze 62 pojazdy miały być przekazane w ramach bezpłatnej pomocy pod egidą amerykańskiego programu Excess Defense Articles (EDA). Pierwsze informacje nie wywoływały niepewności. Wozy miały tylko być poddane inspekcji przez greckich wojskowych. Oględziny przeprowadzono w dniach 3–5 czerwca w Camp Shelby w stanie Missisipi. I być może to przekreśliło szanse na dostawy tego uzbrojenia na Półwysep Bałkański.
Obecnie Grecy mają stać na stanowisku, że niemożliwe jest przyjęcie Bradleyów. Obrazu zgrozy dopełniła wizyta w zakładach BAE Systems w Teksasie. Wybrano tam dodatkowe 102 pojazdy M2A2 Bradley ODS-SA (ODS to skrót od „Operation Desert Storm” i oznacza wariant zmodyfikowany na podstawie doświadczeń z operacji „Pustynna Burza”) z magazynów przedsiębiorstwa, ale te również nie są obiecujące. Ta transza sprzętu ma być odkupiona od Amerykanów.
⚡️Greece refused the batch of American Bradley infantry fighting vehicles because of their technical condition – media
It is about 62 infantry fighting vehicles, which the US was supposed to give to Greece for free. pic.twitter.com/oAlSgkuo3t
— Military news (@front_ukrainian) July 15, 2024
Według dobrze poinformowanych źródeł, na które powołuje się grecki dziennik Kathimerini, sytuacja jest godna pożałowania. Ocenia się, że przejęcie sprzętu w takim stanie technicznym jest wysoce nieopłacalne. Co więcej, w przypadku Bradleyów wszelkie inwestycje kapitałowe, aby przywrócić je do stanu bojowego, również uznano za nieopłacalne.
Zainteresowanie Aten Bradleyami jest znane od czterech lat, ale z różnych względów negocjacje odsuwano w czasie. Jeszcze w czerwcu 2020 roku serwis enikos.gr informował o porozumieniu między w sprawie zakupu 350 bwp M2A2. Amerykanie nie zrealizowali pomysłu podniesienia wartości bojowej do wersji M2A4, jednak w mocy pozostają plany docelowej modernizacji wszystkich pojazdów do poziomu A3 lub A4.
Kathimerini ubolewa nad tym, że dla USA potrzeby greckich sił zbrojnych mają raczej niski priorytet. Dla Greków jest oczywiste, że przez ostatnie dwa i pół roku Pentagon stawiał na pierwszym miejscu potrzeby Ukrainy, wszystkie inne spychając de facto na drugi plan. Negocjacje, które toczyły się na szczeblu wojskowym w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, tylko potwierdziły impas, Dziennik gani również rodzimych decydentów. Ci przez ostatnie kilka lat prowadzili rozmowy, ale nie potrafili jasno dać do zrozumienia, że nie są zainteresowane uzbrojeniem, którego okres eksploatacji w zasadzie dobiegł końca.
Istnieją jednak inne opcje. W maju 2023 roku podczas targów DEFEA 2023 w Atenach Rheinmetall pokazał bojowy wóz piechoty KF41 Lynx w konfiguracji dla greckich wojsk lądowych. Pojazdy mają być wyposażone w wieżę Lance 2.0 z armatą automatyczną MK30-2/ABM kalibru 30 milimetrów lub Wotan 35 kalibru 35 milimetrów i karabin maszynowy RMG kalibru 7,62 milimetra. Dodatkowym uzbrojeniem jest zdwojona wyrzutnia ppk Spike LR/LR2.
Ponadto greckie wojska lądowe mają negocjować z KNDS France zakup kołowego bojowego wozy piechoty VBCI Philoctète (Véhicule Blindé de Combat d’Infanterie). Podczas targów DEFEA 2023 również aktywnie promowano ten pojazd. Miesiąc wcześniej natomiast na poligonie Canjuers na południu Francji zorganizowano specjalnie dla greckiej delegacji pokaz dynamiczny prezentujący możliwości Philoctète’a w zakresie mobilności i siły ognia.
Nazwa wozu pochodzi od Filokteta, bohatera wojny trojańskiej, króla Tesalii i łucznika, który dzierżył łuk Heraklesa. Wóz wyposażono w zdalnie sterowaną wieżę Nexter T40 z armatą automatyczną CTAI 40CT kalibru 40 milimetrów, zasilaną amunicją teleskopową 65 × 255 milimetrów (o nominalnej średnicy pocisku 40 milimetrów). Dodatkowym uzbrojeniem jest zdwojona wyrzutnia ppk Akeron MP i zdalnie sterowany moduł uzbrojenia Kongsberg Protector z karabinem maszynowym kalibru 7,62 milimetra.
Le #VBCI PHILOCTETE est un système de combat complet, armé d’une tourelle de 40mm téléopérée, et d’un pod lance-missiles antichars AKERON MP. Il répond aux enjeux du combat mécanisé de haute intensité.
The #VBCI PHILOCTETES is a complete combat system, armed with a remotely… pic.twitter.com/EtledmYL6f
— KNDS France (@KNDS_France) February 16, 2024
Obecnie Grecy używają różnych wozów bojowych, w większości przestarzałych. Gros z nich stanowią BMP-1 pozyskanie z zapasów Niemieckiej Republiki Demokratycznej w latach 90. Stawkę uzupełniają transportery opancerzone M113A1/A2 i Leonidas-2. Ten drugi to opracowany przez greckie przedsiębiorstwo ELWO (Eliniki Wiomichania Ochimaton) wariant austriackiego Steyra 4K 7FA. Ostatnio Ateny kupiły niemieckiej proweniencji Mardery 1A3.
Na koniec warto wspomnieć, że nie tylko wojska lądowe odrzuciły pakiet Blinkena. W podobnej sytuacji jest marynarka wojenna, która w porozumieniu z ministerstwem obrony i sztabem generalnym odmówiła przejęcia czterech LCS‑ów typu Freedom. Przywrócenie do służby wycofanych przez US Navy okrętów wymagałaby znacznych kosztów. W mocy pozostają natomiast plany pozyskania dwudziestu samolotów wielozadaniowych F-35A Lightning II. Prawdopodobnie Grecy będą się również trzymać planu dołączenia do programu fregat rakietowych typu Constellation. Zgodnie z przekazem rządowym Ateny zamierzają skonstruować aż siedem okrętów. Kupią również 35 śmigłowców UH-60M Black Hawk.