W lutym na ekrany tureckich kin ma wejść największa superprodukcja w historii nadbosforskiej kinematografii. Premiera filmu „Fetih 1453” (Podbój 1453) odbędzie się w połowie przyszłego miesiąca, ale już teraz zwiastun filmu wywołał falę oburzenia w Grecji.
Film w reżyserii Faruka Aksoya opowiada historię zdobycia Konstantynopola przez Turków Osmańskich dowodzonych przez sułtana Mehmeda II Zdobywcę.
Zdaniem redaktorów greckiego tygodnika „To Proto Thema”, film wpisuje się w „propagandę tureckiego podboju”, a tureccy najeźdźcy przedstawiają się jako „władcy świata”. Ponadto, grecka gazeta zarzuca twórcom filmu przemilczenie takich zdarzeń, jak masowe mordy Greków oraz grabieże ziem bizantyjskich.
Oprócz sułtana, głównym bohaterem filmu jest Ulubatlı Hasan – żołnierz, który według legendy miał jako pierwszy zatknąć osmańską flagę na murach oblężonej stolicy Cesarstwa Bizantyjskiego.
„Fetih 1453” był realizowany przez 3 lata i kosztował 17 mln. dolarów. Nagranie samego tylko zwiastuna zajęło twórcom 1,5 miesiąca, a jego koszt wyniósł 600 tys. dolarów. W ciągu jednej doby obejrzało go ponad 1,5 mln. osób.
(www.hurriyetdailynews.com)