Siły azerbejdżańskie przez cały dzień kontynuowały natarcie na południowym odcinku frontu. Armeńskie ministerstwo obrony przyznało, że praktycznie cała południowa strefa przygraniczna – to znaczy pas ziemi nad rzeką Araks, oddzielającą Górski Karabach od Iranu – jest już opanowany przez nieprzyjaciela. Natarcie w stronę korytarza Laçın prawdopodobnie stanęło, ale prawda jest taka, że na razie nie ma potrzeby pchać się dalej naprzód w trudnym terenie. Ten strategicznie ważny szlak jest już w zasięgu azerbejdżańskiej artylerii – a to wystarczy, aby go zablokować.
Agencja Reutera i agencja TASS informują, że pod egidą amerykańskiego Departamentu Stanu uzgodniono kolejny, trzeci już rozejm humanitarny. Wejdzie on w życie jutro o godzinie 8.00 czasu lokalnego (5.00 w Polsce). Trzeba jednak pamiętać, że poprzednie dwie inicjatywy tego rodzaju spaliły na panewce w ciągu kilku minut.
Pojawiły się dowody na kolejną zbrodnię wojenną dokonaną na wziętym do niewoli Ormianinie. Poprzednie wiarygodne informacje tego rodzaju opublikowano 15 października – był to materiał filmowy pokazujący rozstrzelanie dwóch jeńców owiniętych we flagi.
BREAKING: Footage has emerged online that appears to show the execution of a wounded Artsakh soldier by an Azerbaijani soldier. pic.twitter.com/2EkMdYNtV2
— Conflict News (@Conflicts) October 25, 2020
Azerbaijani army reportedly entered Qubadli town on the southern front, 5km from the border with Armenia proper. pic.twitter.com/ntf18SnSNC
— Status-6 (@Archer83Able) October 25, 2020
Kilka godzin przed ogłoszeniem rozejmu prezydent Azerbejdżanu İlham Əliyev w przemówieniu wygłoszonym w ministerstwie obrony nazwał trwający obecnie konflikt drugą wojną o Górski Karabach (İkinci Qarabağ Müharibəsi – po pierwszej toczonej w latach 1988–1994) i podkreślił, że żadna zewnętrzna presja nie da rady powstrzymać Azerbejdżanu. Baku oczekuje wycofania sił armeńskich z Górskiego Karabachu i dopiero gdy to się stanie (albo przynajmniej będzie obiecane), nadejdzie pora negocjacji.
Əliyev zapowiedział również, że rozpocznie się teraz kolejna faza ofensywy – szybsza, bardziej zdecydowana, bez opóźnień. Podkreślił przy tym, iż siły zbrojne Azerbejdżanu nie wkroczą na terytorium Armenii. Można zakładać wobec tego, że – o ile Baku zamierza przestrzegać rozejmu – siły azerbejdżańskie zerwą się właśnie teraz do ostatniego nocnego natarcia, aby zapewnić sobie jak najlepszą pozycję przy stole. Krążą już wiarygodne informacje o zajęciu Qubadlı – stolicy rejonu o tej samej nazwie będącego drugą jednostką administracyjną przy granicy z Armenią, po rejonie Zəngilan, licząc od Araksu w stronę północno-zachodnią.
He says from now on, we will try to move much faster, no more delays. We are moving towards achieving our goals. Everyday a new plan is being set up and I approve them every day.
— Cavid ⛧ (@cavidaga) October 25, 2020
Przy okazji warto podkreślić, że podczas gdy Iran zabezpiecza swoją granicę na Araksie, wschodnią granicę Armenii zabezpieczają Rosjanie. W tym kontekście nie ma powodu do obaw, że wojna rozleje się na Armenię właściwą. Əliyev nie zaryzykuje konfrontacji zbrojnej z Rosjanami, w której miałby dużo do stracenia, a praktycznie nic do zyskania (chyba że osobiste upokorzenie Putina). Poniższe zdjęcia wykonano w pobliżu korytarza Laçın, dziesięć kilometrów w linii prostej od miejscowości, która użyczyła korytarzowi nazwy.
Field camp of #Russia troops set up near the village of Tegh, Syunik Province, southern #Armenia.
Sergei Bobylev/TASS pic.twitter.com/QYjnZWhrXz— A#### 🇧🇦 (@aldin_ww) October 25, 2020
Armeńskie ministerstwo obrony poinformowało o zestrzeleniu nieprzyjacielskiego drona – amunicji krążącej Elbit SkyStriker. Z kolei biuro prokuratora generalnego powiadomiło, że ma dowody na udział żołnierzy tureckich w działaniach zbrojnych w Górskim Karabachu.
Baku opublikowało nagranie z użycia izraelskich przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike NLOS. Widać tu zniszczenie między innymi dwóch czołgów rodziny T-72 i dwóch bojowych wozów piechoty.
🇦🇲⚔️🇦🇿 Ataques #azeríes con misiles de fabricación #israelí Spike NLOS contra objetivos armenios. pic.twitter.com/O1CIZegESE
— The Political Room (@Political_Room) October 25, 2020