Firmy Boeing i Saab opracowały wspólnie nową wersję bomby lotniczej Small Diameter Bomb. W nowej formie będzie ona stanowiła głowicę bojową pocisków rakietowych odpalanych z ziemi.
Według obu firm wojska lądowe na całym świecie potrzebują środków bojowych o coraz większym zasięgu. Odpowiedzią na te potrzeby ma być bomba Small Diameter Bomb wystrzeliwana z ziemi – Ground-Launched Small Diameter Bomb (GLSDB). Ma zasięg do 150 kilometrów i może trafić w cel z dokładnością do jednego metra.
Głowicę pocisku stanowi SDB I, sprawdzona w boju i produkowana od 2006 roku bomba szybująca. Do tej pory wyprodukowano ponad 20 tysięcy egzemplarzy tej bomby, a 10 tysięcy użyto w walce. Największym użytkownikiem są amerykańskie siły powietrzne, ale SDB I znalazły się w uzbrojeniu także czternastu innych państw. GLSDB korzysta z gotowych rozwiązań i dzięki temu jej pozyskanie przez wojska lądowe będzie tanie.
Ponieważ do wersji lądowej użyto kompletnej wersji lotniczej SDB, są już w niej zamontowane wszystkie kluczowe elementy, w tym układ naprowadzania. Bomba jest naprowadzana na cel bezwładnościowo i jest wspomagana odbiornikiem nawigacji satelitarnej odpornym na zakłócenia. Dzięki temu, że głowica nie musi lecieć po krzywej balistycznej, pocisk może razić celnie w zakresie 360 stopni niezależnie od położenia wyrzutni. Odpalanie odbywa się z kontenerów kompatybilnych z takimi wyrzutniami jak M270, HIMARS czy południowokoreańska Chunmoo.
Dzięki trajektorii niebalistycznej i możliwości manewrowania GLSDB może być wykorzystywania do atakowania celów niemożliwych do zaatakowania tradycyjną artylerią, na przykład znajdujących się na drugim stoku wzniesienia. Ponadto oferuje znacznie większy zasięg niż lufowe systemy artyleryjskie.
Zobacz też: Małe bomby za duże dla F-35
(monch.com)