Sébastien Lecornu, szef francuskiego resortu sił zbrojnych, wezwał europejskich sojuszników do przyśpieszenia rozbudowy sił zbrojnych. Jako przykład dla innych państw Francja postanowiła przyśpieszyć zakup trzech dodatkowych fregat rakietowych, co pozwoli rozbudować siły okrętowe „rangi pierwszej” do osiemnastu okrętów w linii. Z kolei siły powietrzne mogą liczyć na dodatkowe myśliwce wielozadaniowe Dassault Rafale w liczbie nawet trzydziestu egzemplarzy.
Lecornu zaznacza, że ostateczna decyzja o zatwierdzeniu obu zakupów będzie zależeć będzie od decyzji politycznych i budżetowych. Nadprogramowe zakupy i zachęcanie do nich sojuszników, według niego, wynikają z kilku niepodważalnych faktów, a przede wszystkim z postępującej degradacji środowiska bezpieczeństwa w Europie. Francja musi dysponować siłami zarówno do własnej obrony, jak i mającymi duży potencjał do obrony sojuszników z NATO. Dodatkowo Paryż jest żywo zainteresowany uczestnictwem w potencjalnej misji pokojowej po zakończeniu wojny w Ukrainie, a także zapewnieniu jej gwarancji bezpieczeństwa.
Ostatni powód związany jest z polityką Donalda Trumpa. Poprzednia administracja w Waszyngtonie aktywnie angażowała się w zapewnianie bezpieczeństwa w Europie, jednak wraz ze zmianą gospodarza w Białym Domu sytuacja diametralnie się zmieniła. Trump naciska, aby Europa usamodzielniła się w dbaniu o bezpieczeństwo własnego podwórka, ale zarazem wywierają naciski między innymi na Danię (od której oczekuje przekazania Grenlandii pod amerykańską jurysdykcję) czy – to już poza Europą – Kanadę, której wprost grozi aneksją. Nie należy zapominać o sympatii, jaką Trump darzy Putina, i niechęci w stosunku do Wołodymyra Zełenskiego, którego nazywa dyktatorem i przeciętnym komikiem.
Drodzy Czytelnicy! Dziękujemy Wam za hojność, dzięki której Konflikty pozostaną wolne od reklam Google w kwietniu.
Zabezpieczywszy kwestie podstawowe, możemy pracować nad realizacją ambitniejszych planów, na przykład wyjazdów na zagraniczne targi, aby sporządzić dla Was sprawozdania, czy wyjazdów badawczych do zagranicznych archiwów, dzięki czemu powstaną nowe artykuły.
Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.
Z tą zbiórką zwracamy się do Czytelników mających wolne środki finansowe, które chcieliby zainwestować w rozwój Konfliktów. Jeśli nie macie takich środków – nie przejmujcie się. Bądźcie tu, czytajcie nas, polecajcie nas znajomym mającym podobne zainteresowania. To wszystko ma dla nas ogromną wartość.
Lecornu uważa, że w związku z tym Francja musi być gotowa stawiać czoła wielu potencjalnym zagrożeniom na wielu teatrach działań. W końcu interesy Paryża obejmują nie tylko Europę, ale i obszary w Afryce, Ameryce Południowej i Azji. Stąd też określono zapotrzebowanie francuskiego lotnictwa na dodatkowe myśliwce. Planowane jest zamówienie na 20–30 dodatkowych Rafale’i, które dołączą do już zakontraktowanych 234 maszyn.
Ostatni kontrakt na francuskie myśliwce podpisano rok temu, obejmował zakup 42 maszyn z dostawami w latach 2027–2032. Dziś francuskie siły powietrzne dysponują 95 Rafale’ami w wersjach B/C. Lotnictwo marynarki wojennej ma na stanie 41 myśliwców w pokładowej odmianie Rafale M. Obecnie trwa kompleksowa modernizacja całej floty do standardu F3-R.
W przypadku fregat rakietowych w grę wchodzi pozyskanie trzech dodatkowych jednostek nowo budowanego typu Frégate de Défense et d’Intervention (FDI).
Frigates
FFGH #FSAmiralRonarch D660
Amiral Ronarc’h/FDI Class@MarineNationale pic.twitter.com/QZ58YWbwF7
— Michele Florio (@MikiAV8BHarrier) December 30, 2024
Obecnie eksploatowane piętnaście fregat „rangi pierwszej” dzielą się na jednostki trzech typów: parę niszczycieli obrony powietrznej typu Horizon, osiem fregat typu Aquitaine (francuska odmiana FREMM-ów) i pięć fregat wielozadaniowych typu La Fayette. W przypadku typu Aquitaine sześć okrętów wyprodukowano w konfiguracji do wykrywania i zwalczania okrętów podwodnych, zaś dwie pozostałe – w wersji ZOP i rozbudowanymi możliwościami zwalczania celów powietrznych.
Trzy dodatkowe jednostki FDI wydają się oczywistym wyborem dla Marine nationale. Do tej pory zakontraktowano pięć takich okrętów, które zastąpią wprowadzone do służby w latach 90. fregaty La Fayette. Typ FDI będzie dysponować znacznie większymi możliwościami pod praktycznie każdym względem, a prototypowy Amiral Ronarc’h (D660) rozpocznie służbę jeszcze w tym roku. Na pozyskanie czterech jednostek tego typu zdecydowali się Grecy.