Francuska minister obrony Florence Parly przedstawiła projekt budżetu swojego resortu na rok 2020. W porównaniu z rokiem 2019 ma nastąpić wzrost o 1,7 miliarda euro, czyli o 4,5% – do kwoty 37,5 miliarda euro, co stanowić będzie 1,86% PKB.
Francja zamierza mocno inwestować w cyberbezpieczeństwo. Na ten cel przeznaczono w projekcie budżetu 1,6 miliarda euro. Rzuca się też w oczy kwota 4,7 miliarda euro przeznaczona na modernizację lotniczego i morskiego komponentu sił odstraszania strategicznego.
Na działalność w kosmosie Francuzi chcą przeznaczyć 448 milionów euro, głównie na odnowienie potencjału w dziedzinie zwiadu satelitarnego. W tym miejscu warto przypomnieć, że kilka miesięcy temu zapowiedziano powołanie dowództwa kosmicznego podporządkowanego siłom powietrznym.
Istotną rolę odgrywa dofinansowanie misji zagranicznych i operacji krajowych (chodzi na przykład o użycie żołnierzy do zabezpieczania atrakcji turystycznych przed terrorystami) kwotą 250 milionów euro, co oznacza wzrost do 1,1 miliarda euro.
Parly zapowiedziała również utrzymanie tego tempa wzrostu budżetu obronnego w latach 2021–2022. Celem jest osiągnięcie oczekiwanego od członków NATO poziomu 2% PKB do roku 2025. Teoretycznie poziom ten miał być osiągnięty w całym sojuszu już w roku 2024, ale poszczególne kraje odnotowują w tym względzie mniejsze lub większe opóźnienia.
Projekt zaprezentowany przez Parly współgra z niedawnym apelem premiera Holandii Marka Ruttego. Wezwał on kraje NATO do zwiększania wydatków obronnych i wypełnienia planu przeznaczania na siły zbrojne 2% PKB. Wiadomo już, że sama Holandia tego celu nie zrealizuje.
Zobacz też: Suffren – pierwszy okręt typu Barracuda – zwodowany
(defense.gouv.fr)