Dowództwo Systemów Morskich US Navy poinformowało, że opracowano nową wersję bezzałogowego śmigłowca MQ-8 Fire Scout, wyposażoną w moduł AN/DVS-1 Coastal Battlefield Reconnaissance and Analysis (COBRA). Służy on do wykrywania i niszczenia min morskich i okrętów podwodnych. MQ-8 Fire Scout może działać z okrętów klasy Littoral Combat Ship.
Wielosensorowy detektor COBRA formalnie osiągnął wstępną gotowość operacyjną. Dzięki niemu okręty, z których bezzałogowce prowadzą rozpoznanie, mogą znajdować się w bezpiecznej odległości. Prace nad tym systemem rozpoczęły się jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, ale przyspieszeniu uległy dopiero w 2009 roku.
– COBRA stanowi krok naprzód w zakresie taktycznego rozpoznania nabrzeża. Dzięki temu Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych i US Navy mogą szybko przyjrzeć się potencjalnej strefie lądowania oraz wykryć miny i przeszkody, które mogłyby hamować postępy żołnierzy podczas ataku – powiedziała Melissa Kirkendall z Naval Sea Systems Command.
Wcześniej takie rozpoznanie było możliwe tylko wtedy, gdy żołnierze lub marines przybyli już na plażę. Wtedy byli już narażeni na ostrzał ze strony przeciwnika i przedwcześnie ujawniali planowaną strefę lądowania. Mały oddział bezzałogowych śmigłowców zdolnych do startu i lądowania na okrętach klasy LCS.
Według oświadczeń amerykańskiej marynarki wojennej następne testy systemu COBRA odbędą się z pokładu jednego z okrętów. Takie operacje możliwe są dzięki kierowaniu bezzałogowym śmigłowcem za pomocą systemu kontroli i dowodzenia, w który wyposażono okręty LCS. Zaplanowano też kolejne testy wariantu MQ-8C i sprawdzenie współpracy bezzałogowych systemów ze śmigłowcami MH-60S Seahawk.
Zobacz też: Dron do naprowadzania pocisków przeciwokrętowych
(warisboring.com)