Nie ustają echa publikacji na jednym z blogów na temat przegranej F-35 w walce manewrowej z F-16. Pojawiają się kolejne głosy zarówno krytyczne wobec nowego samolotu, jak i broniące go.

Jeden z pilotów testowych z doświadczeniem w lataniu na F-15E, F-16 i F/A-18F powiedział, że zwrotność F-35A jest znacznie gorsza niż w F-15E, a to z powodu mniejszych skrzydeł i mniejszego ciągu przy podobnej masie. Dodał, że nawet przy konfiguracji innej niż gładka F-16 miał przewagę energii w każdym starciu. Ponadto stwierdził, że zbyt duży hełm ograniczał pilotowi ruchy głową, ponieważ uderzał o osłonę kabiny, a gdy pilot starał się jeszcze mocniej skręcać szyję, tracił z oczu wyświetlacz HMD.

Rzecznik programu F-35 – Joe DellaVedova – zripostował, że było wiele wypadków, w których formacje czterech F-35 walczyły z czterema F-16 i za każdym razem wygrywały dzięki technice stealth i lepszej awionice. Dodał, że F-35 został zaprojektowany, by przechwycić i zniszczyć cel z większej odległości, a nie do manewrowej walki powietrznej. Generał Jeffrey Harrigian podkreślił, że F-35 w ostatecznej konfiguracji ma mieć zwrotność porównywalną z dzisiejszymi myśliwcami, ale został zoptymalizowany pod kątem właściwości stealth, dzięki czemu będzie mógł operować w środowisku, w którym F-16 by nie przetrwał.

Osobną kwestią pozostaje wyciek przeznaczonego do użytku wewnętrznego raportu do Internetu. W tej sprawie prowadzone będzie dochodzenie.

(flightglobal.com; fot. US Air Force / Maj. Gabe Johnson)