Airbus Helicopters dostarczył dwa śmigłowce wielozadaniowe H145M do ekwadorskich sił powietrznych, które staną się pierwszym wojskowym użytkownikiem tej maszyny w Ameryce Południowej. Łącznie Fuerza Aérea Ecuatoriana otrzyma sześć maszyn tego typu, którym nadano lokalną nazwę Cobra. Pozostałe cztery trafią do odbiorcy w przyszłym roku i zostaną przydzielone do 22. Skrzydła Bojowego stacjonującego w Guayaquil w zachodnim Ekwadorze. Zamówienie obejmuje szkolenie dla dwunastu pilotów i piętnastu techników z obsługi naziemnej.

– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mamy nowy, zaawansowany sprzęt, który pomoże stawić czoła wyzwaniom operacyjnym, a w szczególności lataniu w Andach na wysokości nawet 6 tysięcy metrów, w dżungli lub na wybrzeżu – powiedział pułkownik Franck Cevallos, dowódca 22. Skrzydła Bojowego ekwadorskich sił powietrznych.

Sześć H145M będzie odpowiedzialnych za ochronę granic i walkę z handlem narkotykami, a także prowadzenie akcji ratowniczych na dużych wysokościach, ewakuację medyczną i pomoc w przypadku klęsk żywiołowych, zarówno w dzień, jak i w nocy.

– Dzięki zainstalowanemu wyposażeniu możliwe będzie szybkie przejście od misji ratunkowej do misji transportowej, co wzmocni zdolność sił powietrznych do reagowania na różnego rodzaju katastrofy i inne wyzwania – dodał pułkownik Jorge Chiriboga, szef operacji lotniczych we Fuerza Aérea Ecuatoriana.

– Chcę skorzystać z okazji i pogratulować ekwadorskim siłom powietrznym, które dziś obchodzą setną rocznicę powstania – powiedział Julien Negrel, wiceprezes do spraw handlowych Airbus Helicopters na Amerykę Łacińską. – Nowy H145M zwiększy możliwości operacyjne dzięki wszechstronności i wysokiej wydajności na dużych wysokościach i w gorących warunkach klimatycznych.

Ekwador zamówił sześć H145M w listopadzie 2019 roku z myślą o zastąpieniu indyjskich śmigłowców HAL Dhruv. Ekwadorskie lotnictwo wojskowe używa tych śmigłowców od 2009 roku. W latach 2009–2015 utracono w wypadkach cztery maszyny, a resztę uziemiono z uwagi na niebezpieczeństwo, które stwarzały dla pilotów. W katastrofach zginęło trzech żołnierzy, a Dhruvami nikt nie chce latać ani też nie ma chętnych na ich odkupienie.

Zobacz też: Rosjanie nękali rodziny holenderskich pilotów

(informacja prasowa)

Airbus Helicopters