Rosyjska agencja prasowa TASS poinformowała, że 15 listopada 2019 roku dwa myśliwce szkolno-bojowe MiG-29UB wylądowały w bazie lotniczej Nalajch, niedaleko stolicy Mongolii, Ułan Bator. Tamtejsze siły zbrojne otrzymały je nieodpłatnie w ramach pomocy wojskowej z Federacji Rosyjskiej. Formalne przekazanie samolotów odbędzie się 26 listopada, gdyż wówczas przypada 95. rocznica powstania Mongolskiej Republiki Ludowej.
Dla słabego mongolskiego lotnictwa wojskowego będzie to znaczne wzmocnienie. Do tej pory nie dysponowało ono samolotami bojowymi nadającymi się do wykorzystania operacyjnego. Na stanie znajdowały się dwa Any-24 i jeden An-32B, a także śmigłowce Mi-8/17 (dziesięć), Mi-171 (dwa) i Mi-24.
Pojawiają się pogłoski, że toczą się wstępne konsultacje w sprawie pozyskania przez Mongolię jednomiejscowych MiG-ów-29. Nie ma żadnych wzmianek co do formy transakcji, zaś co do ewentualnej ich liczby wskazuje się, że maksymalnie pozyskanych będzie pięć myśliwców. Być może zmiana właściciela odbędzie się w drodze darowizny lub umowy sprzedaży na podstawie rosyjskiego kredytu.
Wsparcie Rosji dla sojusznika nie może dziwić i jest zgodne z długofalową polityką Kremla wobec Mongolii. We wrześniu prezydenci obu krajów, Władimir Putin i Chaltmaagijn Battulga, sygnowali aneks do umowy międzyrządowej z 2004 roku o świadczeniu Mongolii nieodpłatnej pomocy wojskowo-technicznej. Współpraca rosyjsko-mongolska ma rozszerzyć się na wiele dziedzin, niekoniecznie bezpośrednio związanych z dziedziną obronności.
Zobacz też: Elbit Systems być może zmodernizuje ukraińskie MiG-i-29
(tass.com)