Kremlowska agencja prasowa RT poinformowała o powrocie dwóch śmigłowców uderzeniowych Ka-52 wraz z załogami z syryjskiej bazy lotniczej Humajmim. Maszyny przybyły do Rosji w ładowni samolotu transportowego An-124.
Powrót Ka-52 z Syrii najprawdopodobniej nie ma żadnego związku z utratą maszyny tego typu półtora miesiąca temu. Niemniej jednak w Humajmim najpewniej nie ma obecnie żadnych śmigłowców uderzeniowych.
W ciągu ostatnich kilkunastu dni z Syrii wróciło aż jedenaście samolotów i śmigłowców bojowych. Oświadczenie rosyjskiego ministerstwa obrony stwierdza, że obecność maszyn tej klasy w Syrii jest już niepotrzebna, ponieważ intensywność wojny domowej spada i sytuacja się normalizuje.
Zobacz też: Rosja twierdzi, że zdobyła Tomahawka
(rt.com)