Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI) opublikował raport poświęcony obrotom koncernów zbrojeniowych w roku 2018. Jeszcze nigdy branża nie była tak bardzo zdominowana przez firmy ze Stanów Zjednoczonych.
Swoją dominująca pozycję utrwalił Lockheed Martin z obrotami rzędu 47,3 miliarda dolarów. Po raz pierwszy cała pierwsza piątka została obsadzona przez amerykańskie firmy. Na kolejnych miejscach uplasowały się Boeing, Northrop Grumman, Raytheon i General Dynamics. W pierwszej dziesiątce znalazły się jeszcze kolejno: BAE Systems, Airbus, Leonardo, Ałmaz-Antiej i Thales.
Po uwzględnieniu stu największych firm branży zbrojeniowej widać systematyczny wzrost udziałów amerykańskich koncernów w rynku. Według SIPRI w roku 2017 było to 57%, a w 2018 – już 59%. Łączna wartość handlu bronią szacowana jest na 420 miliardów dolarów, co oznacza wzrost o 4,6% w stosunku do roku 2017 i aż o 47% w stosunku do roku 2002. Warto przy tym zauważyć, że łączne obroty piętnastu największych przedsiębiorstw zbrojeniowych są mniejsze od obrotów Toyoty czy Volkswagena.
Przyczyn rosnącej dominacji Amerykanów upatruje się w kilku dość oczywistych faktach. Stany Zjednoczone nadal dysponują największym budżetem militarnym świata, co przekłada się na duże zamówienia. Do tego prezydent Donald Trump zaczął skutecznie naciskać sojuszników, aby kupowali więcej amerykańskiego uzbrojenia. Nie bez znaczenia jest też postępująca konsolidacja branży za Atlantykiem. Ostatnią wielką fuzją było przejęcie Orbital ATK przez Northropa Grummana.
Interesujący jest również wzrost wśród japońskich firm. Mitsubishi Heavy Industries utrzymało się na 25. miejscu, natomiast dwa pozostałe uwzględnione koncerny awansowały. Kawasaki Heavy Industries z miejsca 49. na 48., a Fujitsu z miejsca 78. na 72. Do pierwszej setki dostały się jeszcze Mitsubishi Electric i NEC. PGZ sklasyfikowano na 74. miejscu.
W zestawieniu nie uwzględniono tradycyjnie chińskich koncernów, jak zawsze z powodu braku wiarygodnych danych. Chodzi tutaj nie tylko o rzeczywistą wartość sprzedawanego uzbrojenia, ale też o wielobranżowość chińskich koncernów. Wprawdzie na przykład Mitsubishi także działa na wielu segmentach rynku, jednak przedstawia szczegółowe sprawozdania finansowe, czego brak po stronie chińskiej. Przykładowo China South Industries Group (CSGC) oprócz uzbrojenia produkuje jeszcze samochody, maszyny i roboty przemysłowe. Londyński think tank IISS szacuje obroty CSGC na rynku uzbrojenia na połowę obrotów Lockheeda Martina.
Zobacz też: Rośnie fiński eksport uzbrojenia
(sipri.org, welt.de)