Ekipa Xi Jinpinga zaczęła oczyszczać ze swoich przeciwników Chińską Armię Ludowo-Wyzwoleńczą. Jest to pierwsza tego typu akcja od ponad piętnastu lat.

Od chwili przejęcia władzy przez Xi pod koniec 2012 roku stosunki na linii partia–armia były niepewne. Prawdziwe relacje między KPCh a dowództwem ChALW zawsze były skrzętnie skrywane przez Pekin, jednak od początku 2013 roku w mediach pojawiały się liczne wypowiedzi wysokich rangą oficjeli wzywające armię do zachowania lojalności wobec partii. W lipcu ubiegłego roku Xi zapowiedział nawet przywrócenie w siłach zbrojnych „pracy na froncie ideologicznym”.

Obecna ekipa rządząca poczuła się wreszcie na tyle silnie, że postanowiła rozprawić się ze swoimi przeciwnikami w armii i bezpiece. Od końca roku 2013 w areszcie domowym przebywa były minister bezpieczeństwa publicznego Zhou Yongkang, a na przełomie marca i kwietnia bieżącego roku poinformowano o rozpoczęciu dochodzenia przeciwko byłemu wiceprzewodniczącemu Centralnej Komisji Wojskowej generałowi Xu Caihou oraz generałowi Gu Junshan. Obu wojskowym postawiono zarzut korupcji i sprzedawania awansów. Zapowiedziano również uważne sprawdzenie wszystkich promocji zatwierdzonych w okresie ich urzędowania, co może zaowocować licznymi degradacjami i zwolnieniami.

Ostatnią czystkę w ChALW przeprowadził w roku 1997 obejmujący władzę Jiang Zemin. Głównymi zarzutami stawianymi wtedy wojskowym były przemyt i tworzenie wojskowych triad.

(atimes.com)