W poniedziałek 6 lutego holding Czechoslovak Group (CSG) poinformował, że nie będzie modernizacji haubic Dana kalibru 152 milimetry. Informacje potwierdziło ministerstwo obrony. Stanowi to zwrot w programie unowocześnienia czeskiej artylerii samobieżnej.
Jako powód czeska minister obrony Karla Šlechtová podała, że w wyniku planowanych prac modernizacyjnych nie będzie możliwe dostosowanie kalibru i donośności haubic do standardów Sojuszu Północnoatlantyckiego. Szefowa resortu stwierdziła, że unowocześnienie Dan tylko dlatego, że w magazynach zalegają zapasy amunicji, nie byłoby racjonalnym wyjściem.
W kwietniu czeskie ministerstwo obrony podpisało umowę z przedsiębiorstwem Tatra Trucks na modernizację trzydziestu trzech haubic samobieżnych Dana vz. 77 do standardu Dana M1M. Ponadto zakładano kupno siedemnastu nowych haubic, aby dodatkowo wzmocnić artylerię. Te postanowienia są już historią.
Według bieżących założeń może dojść do pozyskania większej liczby nowych dział spełniających NATO-wskie standardy. Praga zdecyduje się prawdopodobnie na kupno pięćdziesięciu haubic za 490 milionów dolarów. Nowy czeski system artyleryjski powstanie w którymś z państw należących do NATO. Taka decyzja postawi bieżący program modernizacyjny w gronie najbardziej kosztownych w historii czeskich sił zbrojnych.
Zobacz też: Czesi wstrzymali przetarg na śmigłowce
(defensenews.com)