Koncern Boeing poinformował o wstrzymaniu prac produkcyjnych w zakładach na obrzeżach Filadelfii w stanie Pensylwania w związku z rozprzestrzenianiem się choroby COVID-19. Powstają tam śmigłowce rodziny H-47 Chinook i pionowzloty V-22 Osprey.

Fabryka stanęła wczoraj wieczorem, wraz z normalnym końcem dnia pracy. Obecnie Boeing zakłada, że przerwa potrwa dwa tygodnie i że praca ruszy na nowo w poniedziałek 20 kwietnia. W czasie przestoju wszystkie budynki mają być zdezynfekowane.

– Zawieszenie działania naszych kluczowych placówek zajmujących się wiropłatami wojskowymi to poważny krok, ale krok konieczny dla zdrowia i bezpieczeństwa naszych pracowników i ich społeczności – powiedział wiceprezes Steve Parker, dyrektor generalny filadelfijskich zakładów.

Boeing – który od pewnego czasu zmaga się z licznymi problemami i doczekał się już obietnicy pomocy ze strony Donalda Trumpa – zagwarantował urlopowanym pracownikom wypłatę poborów za dziesięć dni roboczych.

Zakłady pod Filadelfią będą również odpowiadały za produkcję seryjną śmigłowców MH-139A Grey Wolf, czyli następców UH-1N używanych przez USAF głównie do pilnowania wyrzutni pocisków balistycznych.

Zobacz też: Globalne ocieplenie zmieni oblicze US Army

(informacja prasowa)

Georgia Army National Guard / Maj. Will Cox