Dzisiaj w stoczni Rauma Marine Construc­tions (RMC) w Raumie odbyła się uroczystość cięcia blach pod drugą korwetę wielozadaniową typu Pohjanmaa. Program powoli, lecz konsek­wentnie posuwa się do przodu, zbliżając Merivoimat do przejęcia nowoczesnych okrętów będących istną rewolucją dla sił okrętowych.

W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele branży stoczniowej, fińskiego rządu i dowództwa marynarki wojennej. Zabrakło jednak większego rozgłosu, akiego jak w przypadku pierwszej jednostki serii. Palenie blach pod prototypowy okręt wykonano pod koniec października ubiegłego roku, zaś w kwietniu położono stępkę.

Przy okazji dzisiejszej uroczystości pochwalono się stopniem zaawansowania prac przy jednostce. Obecnie trwają zaawansowane prace kadłubowe – zbudowano między innymi część sekcji dziobowej. Wodowanie prototypu nastąpić ma w przyszłym roku. Nie przekazano jednak harmonogramu określającego, kiedy druga jednostka zostanie zwodowana lub dostarczona flocie.

W 2019 roku fiński rząd zatwierdził umowę, na której mocy Merivoimat pozyska cztery korwety. Zgodnie z pierwotnymi założeniami pierwsza jednostka miałaby być gotowa do służby w 2026 roku, natomiast trzy pozostałe miałyby rozpocząć służbę do 2028 roku. Z biegiem czasu terminy uległy zmianie: wodowanie jednostki wiodącej ma nastąpić w 2025 roku, zaś próby morskie rozpoczną się w roku następnym. Wejście do służby zaplanowano na 2027 rok. Prace przy kolejnych trzech korwetach będą rozłożone w czasie w taki sposób, aby wszystkie cztery do 2029 roku rozpoczęły służbę. Opóźnienie związane jest z dwiema zasadniczymi kwestiami.

Po pierwsze: okręty znacząco się rozrosły względem pierwotnych założeń. Według pierwotnego projektu korwety Pohjanmaa miały mieć 114 metrów długości i 16 metrów szerokości, a wypor­ność obliczano na około 3900 ton. Obecnie długość wzrosła do 117 metrów, nieznacznie wzrosła również szerokość kadłuba, a to przełożyło się na wzrost wyporności, która obecnie ma wynosić około 4300 ton. Po drugie: Finom brakuje wykwalifikowanej kadry zarówno inżynierskiej, jak i robotniczej, mającej doświadczenie przy budowie tak dużych okrętów.

Tu nie Netflix – za nic nie trzeba płacić. Jak długo będziemy istnieć, tak długo dostęp do naszych treści będzie darmowy. Pieniądze są jednak niezbędne, abyśmy mogli funkcjonować.

Odkąd rozpoczęliśmy finansowanie Konfliktów przez Patronite i Buycoffee, serwis pozostał dzięki Waszej hojności wolny od reklam Google. Aby utrzymać ten stan rzeczy, potrzebujemy 1700 złotych miesięcznie.

Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.

Nasze comiesięczne podsumowania sytuacji finansowej możecie przeczytać tutaj.

MAJ BEZ REKLAM GOOGLE 83%

Inną równie ważną kwestią jest zaplecze techniczne. RMC już przy okazji początku budowy pierwszego okrętu informowała o inwestycjach poczynionych między innymi w halę kadłubową i wyposażenie spawalnicze. Z kolei w kwestii problemów kadrowych z odsieczą przyszła spółka Patria. W czerwcu poinformowano o włączeniu jej w program budowy, w którym ma świadczyć usługi dotyczące integrowania systemów oraz wsparcia z zakresu zarządzania projektem i prac inżynieryjnych.

Głównym orężem fregat będą izraelskie pociski przeciwokrętowe Gabriel 5 i lekkie torpedy ZOP Tp 47. Korwety będą dysponować silną obroną przeciwlotniczą, na którą złożą się pociski ESSM odpalane z trzydzie­sto­dwu­komo­rowej wyrzutni pionowej Mk 41 i system obrony bezpośredniej. Uzbrojenie artyleryjskie stanowić będzie armata Bofors 57 Mk 3.

Puolustusvoimat