20 grudnia o o godzinie 3:21 rakieta Długi Marsz 4B (Chang Zheng 4B) wyniosła z bazy w Xinzhou na orbitę etiopskiego satelitę. Głównym celem posiadania przez Addis Abebę własnego satelity jest kontrola wielkich projektów w zakresie rolnictwa i górnictwa oraz ostrzeganie w przypadku nagłych zjawisk atmosferycznych. Niektórzy obawiają się jednak, iż może ona posłużyć do operacji szpiegowskich.

Wraz z powołaniem Etiopskiego Instytutu Kosmosu, Nauki i Technologii (ESSTI) rząd zapowiedział aktywniejszy udział w badaniach przestrzeni kosmicznej. Pierwszym krokiem było wybudowanie w 2016 roku na wzgórzach Entoto, w pobliżu stolicy, obserwatorium mogącego prowadzić obserwacje nieba zarówno nad półkulą północną, jak i południową. Wówczas ogłoszono, że w ciągu maksymalnie pięciu lat Etiopia będzie posiadać własnego satelitę w przestrzeni kosmicznej.

Koszty projektu szacowane są na 8 milionów dolarów, z czego 6 milionów przekazał Pekin. Chiny są bardzo aktywnym promotorem afrykańskiego sektora kosmicznego. Na początku 2018 roku Nigeria otrzymała 550 milionów dolarów na zakup dwóch satelitów od chińskich producentów. Szacuje się, że wraz ze zmianami klimatu i gwałtownymi załamaniami pogody popyt na satelity obserwacyjne będzie coraz większy. W przypadku Afryki Subsaharyjskiej w ciągu pięciu lat wskaźnik ten może ulec podwojeniu.

Zobacz też: Japonia planuje bojowe satelity

(qz.com)

Przemek Pietrak, Creative Commons Attribution 3.0 Unported