Tajlandia zdecydowała się na kupno chińskiego okrętu desantowego typu 071E. Jest to pierwszy tego typu kontrakt w historii przemysłu stoczniowego Państwa Środka.
Umowę podpisano 9 września w Pekinie przez dowódcę marynarki wojennej Tajlandii admirała Luechaia Rutdita i prezesa China State Shipbuilding Corporation Yang Jinchenga. Do publicznej wiadomości nie podano ani ceny jednostki, ani terminu realizacji. Nie wiadomo także, czym wersja 071E będzie różnić się od okrętów używanych przez chińską marynarkę wojenną.
Informacje o jednostkach typu 071 są dość ogólnikowe. Okręty mają długość 210 metrów, szerokość 28 metrów i wyporność pełną szacowaną na 25 tysięcy ton. Zdolności transportowe oceniane są na 600–800 żołnierzy. Do przerzutu desantu na brzeg służą cztery poduszkowce desantowe typu 726 i cztery śmigłowce Z-8. Obecnie w służbie znajduje się pięć okrętów tego typu, a dwa kolejne są w końcowym stadium budowy.
Jest to kolejny przypadek kupna chińskiego uzbrojenia przez Tajlandię. Pomimo bliskiej współpracy z Pekinem Bangkok stara się dywersyfikować dostawców sprzętu wojskowego. W Chinach zamówiono okręty podwodne typu S26T, ale nowoczesną fregatę typu DW-3000F zamówiono w Korei Południowej. Druga fregata zostanie zbudowana, z południowokoreańską pomocą, w Tajlandii. Z kolei program budowy miniaturowego okrętu podwodnego prowadzony jest samodzielnie.
Zobacz też: Kolejne chińskie korwety dla Bangladeszu
(asiatimes.com, janes.com)